Wykonanie
Mimo zbliżających się Świąt dzisiejszy wpis będzie nieświąteczny, ale zapewniam, że przepis jest bardzo zdrowy i smaczny:-) Znajomy mojego taty miał duże problemy jelitowo-żołądkowe. Przyrządzał sobie ten
śniadaniowy zestaw, który go uzdrowił. Co chwilę p rzesyłam ten przepis do znajomych i pomyślałam, że w końcu sama go zrobię i tu przedstawię. Łatwiej będzie odsyłać chętnych, a i sama
będę mieć go pod ręką, zgodnie z ideą mojego bloga.
Amarantus i
kasza jaglana jeszcze do niedawna zupełnie mi obce. Patrząc na ich właściwości dobrze, że
kasze i inne zboża wracają do łask. Tym bardziej zapraszam do spróbowania tego cudotwórczego śniadanka:-)Dziękuję firmie Kupiec, która zaopatrzyła mnie w tak przeróżne
kasze:-)
Składniki:2,5 łyżki
kaszy jaglanej Kupiec,1 łyżka
amarantusa,1 łyżeczka
masła,1 szklanka
wody,
sól,½
jabłka,½ łyżeczki
imbirucynamon - wg uznania1 łyżka dyni,
słonecznika,
siemienia lnianego ( zmielone i wymieszane razem)1 łyżeczka
miodu75 ml
jogurtu naturalnego,
żurawina-wg uznania.Przygotowanie:Po zagotowaniu posolonej
wody wsypać wypłukaną
kaszę i
amarantus, dodać
masło, połówkę
jabłka,
imbir i
cynamon. Wymieszać i na minimalnym ogniu gotować ok 25-30 min. Po tym czasie zestawić z ognia, przykryć i odstawić na ok 20min. Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki, wymieszać i wcinać:-).