ßßß
Suma sumarum , zrobiłam więc drugiego świętego i trochę udoskonaliłam mój wypiek, żeby nie był taki kontrowersyjny… chociaż z moimi zdolnościami artystycznymi to podobno tym razem wyszedł mi Papa Smerf
Składniki na dwóch Mikołajów vel Pirata i Papę Smerfa:):maka pszenna – 2 szklanki,cukier – 1 szklanka,jajko – 1 szt,masło roztopione – 2 łyżki,olejek migdałowy – 2 krople,drożdże – 25 g,mleko ciepłe – ile ciasto zabierze, ok 1 szklanki,szczypta soli,rodzynki lub kawałki czekolady – 4 szt,sok z buraka – 1 łyżeczka,cukier puder/lukier do dekoracji.Przygotowanie:Drożdże rozrobić w mleku. Dodać cukier, szczyptę soli, olejek, stopione masło oraz jajko. Wymieszać a następnie wsypać mąkę pszenną i wyrobić ciasto. Ciasto ma być dość zwięzłe, więc gdyby było za luźne dodać więcej mąki. Wyrabiać aż do momentu aż zacznie „odchodzić od ręki”. Oczywiście można też wyrabiać korzystając z robota kuchennego.Gotowe ciasto umieścić w garnku/misce, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy podwoi swoją objętość, podzielić na dwie części. Każdą część z osobna rozwałkować i uformować w kształcie wielkiego jaja. Górę jaja przyciąć nożyczkami do szpica a następnie posmarować sokiem z buraka. Zawinąć i uformować czapkę. Z odciętych resztek ciasta zrobić pompon i nos. Z rodzynek lub kawałków czekolady zrobić oczy. Dół „wielkiego jaja” podwinąć do góry, aby powstała wielka zmarszczka w okolicy ust a resztę pociąć nożyczkami na cieniutkie paski. Gotowego Mikołaja piec w temperaturze 180 stopni ok 20-25 minut. Po upieczeniu polukrować, popudrować, pokolorować według uznania… ja wolę „męskich” facetów, więc mojemu darowałam przesadny make up:)