Wykonanie
Miałam nie robić owsianki z czarnym
sezamem, bo „ziemista” barwa tego dania trochę mnie odstraszała i jak wcześniej
pisałam nie tylko mnie, ale również pozostałych domowników.W dodatku filmik na YouTube, w którym sympatyczna Koreanka gotuje Heukimjajuk wcale mnie nie zachęcił…kiedy na końcu bierze do ust łyżkę owsianki, to mam wrażenie, że potrawa rośnie je w ustach i zaraz plunie nam w twarz:) W każdym razie minę ma nieciekawą… zresztą nie ma tu zaskoczenia – cała jej owsianka to dwie miarki czarnego
sezamu,
woda, kleik
ryżowy i jakaś jedna biedna, wysuszona
śliwka. Zachwala cały czas, że to bardzo zdrowe i nie ma się co dziwić…
woda ,
sezam i
ryż…pewnie, że musi być zdrowe bez
cukru, bez odrobiny masełka…a gdzie mleczko, miodek?? Taka cienizna u nas nie przejdzie!Ponieważ my lubimy owies i wszelakie produkty owsiane, to pomimo
oporów zdecydowałam się zrobić ”zdrową owsiankę po polsku”, może nie będzie już taka zdrowa jak ta koreańska, ale za to na pewno smaczniejsza:)
Składniki:1 szklanka-
płatki owsiane,1 szklanka –
mleko,1 szklanka
woda,2-3 łyżki –
cukier,50g –
masło,70g-
sezam czarny,3 łyżki-
miód prawdziwy,3 łyżki-
wiórki kokosowe barwione.
Przygotowanie:Wypłukać
płatki owsiane. Zalać szklanką
wody, posłodzić i zagotować.
Sezam umyć i uprażyć na patelni. Zmielić w młynku albo podobnie jak Koreanka z YouTuba, zalać odrobiną
wody i zmiksować w urządzeniu do przygotowywania koktajli. Do gotujących
płatków wlać
mleko, dodać
masło i
sezam. Gotować razem 2-3 minuty. Zdjąć z ognia, wymieszać z
miodem i rozlać do miseczek. Udekorować wiórkami kokosowymi. Taka owsianka „na bogato” jest naprawdę pyszna.