ßßß
Tradycyjne ciasteczka Anzac biscuits robi się z dodatkiem miodu, ale jak się okazało w trakcie pieczenia, nas niespodziewanie i w dodatku cichaczem – pewnie w nocy, odwiedził Kubuś Puchatek… bo cały miód zniknął, ze ścianek słoika udało się wyskrobać jedynie skromną łyżeczkę. Wobec powyższego ratowałam się karmelem i moje ciasteczka są ciut ciemniejsze od tradycyjnych.
Składniki:1 szklanka płatków owsianych,3/4 szklanki wiórków kokosowych,1 szklanka mąki,1 szklanka cukru,125 g masła,2 łyżki miodu (u mnie łyżeczka miodu plus dwie łyżki karmelu),1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,1 łyżka gorącej wody.Przygotowanie:Płatki owsiane należy wymieszać z cukrem, mąką oraz wiórkami kokosowymi.Z dwóch łyżek cukru przygotować karmel, a potem do gorącego karmelu dodać masło. Energicznie mieszać. Do powstałej masy dodać miód.Sodę oczyszczoną zalać gorącą wodą a następnie dodać do masła z karmelem.Suche składniki zalać ciepłą masą maślano-karmelowa i wymieszać.Konsystencja jest dość sucha. Z otrzymanego ciasta formować małe kuleczki (śr. 2 cm) spłaszczać je i układać na blasze dość luźno, ponieważ się rozpływają.Piec w temperaturze 150 stopni przez 20 min.Po wyjęciu z piekarnika studzić na blaszce. Początkowo ciasteczka są bardzo miękkie, twardnieją dopiero po wystudzeniu.