Wykonanie
Zaintrygowało mnie to połączenie i koniecznie musiałam je wypróbować.
Tofu w cieście ech ciekawe jak to smakuje bo samo w sobie takie nie obrobione nie przechodzi mi przez gardło. I wiecie jaki był efekt ? Bardzo smaczny. Naprawdę zaskakująco smaczne ciasto. Weganką nie jestem dlatego zamieniłam to i owo o czym wspomnę w przepisie ale naprawdę warto pokusić się o to ciasto. Szybkie i łatwe w przygotowaniu. Przepis z Tej strony.

Składniki na masę :350 g jedwabistego
tofu ( użyłam eko 100% naturalnego
tofu firmy Alpro takiego jak TUTAJ )1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego ( u mnie
migdałowy )3 łyżki
mleka migdałowego,
sojowego lub
ryżowegoszczypta
soli2 łyżki
syropu klonowego ( lub do smaku ) ( dałam
miód )1 i 1/2 szklanki wegańskiej półsłodkiej ciemnej
czekolady ( użyłam
czekolady mlecznej firmy Fazer )Spód : ( I tu trochę improwizowałam bo nie znalazłam grahamowych
krakersów więc dodałam pełnoziarniste, nie wiem też jaka była waga grahamowych dlatego zrobiłam po swojemu, spód wyszedł dobry nie sypał się tylko dobrze jest rozdrobnić je na pył )12 grahamowych
krakersów ( użyłam 175 g
krakersów pełnoziarnistych na pewno pasowały by też inne jakie macie a nawet pełnoziarniste
ciasteczka )2 łyżki organicznego
brązowego cukru ( użyłam Demerara )1/4 szklanki roztopionego tłuszczu
kokosowegoKrakersy rozdrabniamy na pył najlepiej malakserem lub wałkiem. Dodajemy
cukier i tłuszcz
kokosowy. Mieszamy. Wykładamy spód formy i lekko boki dociskając palcami mieszankę. U mnie tortownica o średnicy 23 cm, dno najlepiej wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto nie jest wysokie, jeśli chcecie wyższe użyjcie mniejszej foremki a boki formy zróbcie wyższe. Blachę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190°C i pieczemy 8-10 minut lub az lekko zbrązowieje. Wyciągamy z piekarnika i studzimy.
Czekoladę rozpuszczamy nad kąpielą
wodną. W malakserze, mikserze mieszamy
tofu,
mleko, ekstrakt,
sól,
syrop klonowy na gładką masę ( ja miksowałam blenderem bo
pióra do miksera mąż wrzucił do zmywarki
tofu nie był idealnie gładki ale to nie przeszkadzało podczas jedzenia właściwie nawet nie było specjalnie wyczuwalne ). Na koniec dodajemy roztopioną
czekoladę i ponownie miksujemy aż składniki się połączą. Masę wylewamy na ostudzony spód i wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny - u mnie cała noc.Smacznego :)