Wykonanie
W poszukiwaniu czegoś niecodziennego na obiad trafiłam własnie na ten przepis. Od razu spodobał mi się ponieważ mój mężczyzna jest zajadaczem
żółtego sera, co tam dużo pisać ja też :)....
Żółty ser zawsze musi być w lodówce. Paluszkki szybko się robi tylko trzeba pilnować na patelni aby zbytnio się nie przypaliły u mnie z jednej strony trochę bardziej przyrumienione ale nie wpłynęło to na smak. Mocno
serowe-jak sama nazwa wskazuje i jak pisze Gosia nadają się zarówno na przegryzkę jak i na danie główne, chrupiące. Ja swoje zaserwowałam ze smażoną
kapustą. Tak smakowały, że zjedliśmy wszystkie, jedyny problem - cieżko
potem z kanapy się ruszyc także proponuję umiarkowane zajadanie ;)

Skłądniki :2
jajka4-6 łyżek
śmietanki ( może być
mleko- ja użyłam
mleka)
sólpieprzpieprz cayanne ( u mnie bez, zastąpiłam innymi
przyprawami jak
chilli,
przyprawa do gilla )1/3 łyżeczki
proszku do pieczenia25 dag
mąki pszennej1 i 1/2 szklanki startego
ostrego sera żółtego ( u mnie zwykły żółty )
olej do smażenia
Jaja roztrzepać ze
śmietanką (
mlekiem ) i doprawić
solą,
pieprzem,
pieprzem cayanne (
przyprawami ). Dodać
mąkę przesianą z
proszkiem do pieczenia. Następnie zagniesć ciasto. Zagniatając dodawać porcjami
starty ser. Gdy ciasto będzie gładkie uformować w cienki wałek i pociać go na kawałki. Smażyć na głębokim
oleju ze wszystkich stron aż paluszki nabiorą złotego koloru. Zmniejszyć ogień, przykryć patelnię i pozostawić na 2 minuty. Po tym czasie wyjać paluszki i odsączyć z nadmiaru
oleju na papierowych ręcznikach.Smacznego :)