ßßß
Mam parę chwil więc raz dwa wpisuję przepis na zebrę. Bo siedzimy teraz z Madzią i oglądamy serial "Sześć stóp pod ziemia". Taaa, wiem, jesteśmy spóźnieni o kilkanaście lat :) Ale jakoś wcześniej okazji nie było. A nawet niezły jest. Więc tak między jednymi a drugimi zwłokami (bo serial o zakładzie pogrzebowym jest) wyrwałem się właśnie do wpisania zebry na bloga.Ciasto i dobre i ładne. Takie miękkie i puszyste w środku. Łatwe w przygotowaniu więc polecamy do zrobienia, nie będziecie zawiedzeni.Ostatnio się tyle ciasta objadłem, że już nie daję rady, Madzia tylko robi i robi... A kto to wszystko zje? Może chcecie wpaść do nas na coś słodkiego? Zapraszamy :)5 jajek1 szklanka cukru1 szklanka wody gazowanej1 szklanka oleju słonecznikowego3 szklanki mąki pszennej + 2 czubate łyżki2 czubate łyżki kakao3 łyżeczki proszku do pieczeniabuteleczka rumowego aromatu do ciastMąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.Białka ubijamy na sztywno przy pomocy miksera. Pod koniec ubijania stopniowo, po łyżce, dodajemy cukier. Następnie wciąż miksując dodajemy żółtka. Miksujemy aż składniki się połączą.Następnie po kolei dodajemy: mąkę, olej, aromat i wodę. Po dodaniu każdego składnika delikatnie mieszamy szpatułką. Tyle tylko żeby składniki się połączyły.Ciasto dzielimy na dwie równe części. Do jednej dodajemy kakao, do drugiej dwie łyżki mąki.Tortownicę (średnica 23-25 cm) smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. I nakładamy masę: na sam środek nakładamy po dwie łyżki ciemnej i jasnej masy. I tak po kolei. Najlepiej robić to jakąś chochelką czy dużą łyżką.Pieczemy przez około 60 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 170 stopni.Smacznego!---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)