ßßß
Domowy sernikSKŁADNIKI:Na spód1/2 kostki masła (125g)1 i 1/2 szklanki mąki3 żółtka1 łyżeczka proszku do pieczenia3/4 szklanki cukruNa masę serową1/2 kostka masła (125g)2 i 1/2 szklanki cukru pudru7 jaj2 kg twarogu sernikowego półtłustego3 łyżki mąki krupczatki3 łyżki mąki ziemniaczanejaromat cytrynowy np. firmy Delecta (mniej więcej 1/3 buteleczki)2 budynie waniliowe z cukremWYKONANIE:Wszystkie składniki na spód zagniatamy. Blachę smarujemy masłem, a następnie oprószamy mąką i wylepiamy ciastem. Pieczemy w 170 stopniach około 20-25 minut (do jasnobrązowego koloru).1/2 kostki masła, 1 i 1/4 szklanki cukru pudru i żółtka miksujemy do uzyskania puszystej masy. Następnie dodajemy twaróg, mąkę krupczatkę i ziemniaczaną, aromat cytrynowy i ponownie miksujemy.W drugiej misce ubijamy białka na sztywno. Po ubiciu dodajemy 1 i 1/4 szklanki cukru i 2 budynie waniliowe i jeszcze chwilę (do połączenia z ubitymi białkami) miksujemy.Delikatnie łączymy obie masy, a następnie wykładamy powstałą masę serową na upieczony i ostudzony spód. Możemy posypać kruszonką i startą czekoladą. Pieczemy około 1 godzinę w 170 stopniach.Nietypowa nominacja, ale ta forma o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Dzięki Gosia !11 faktów o mnie:1. Piję tylko kawę i herbatę. Ani woda, ani soki mi nie smakują.2. Dwa lata temu przefarbowałam (na szczęście szamponetką) włosy na czerwono. Tzn. miały być lekko rudawe, ale wyszło jak wyszło.3. Grałam na gitarze przez 4 lata, ale po tym czasie mi się to po prostu znudziło.4. Chciałabym mieć tunele, tak 5-6 mm.5. Gdy byłam mała, miałam bardzo mocno kręcone włosy. Potem w wieku 5-6 lat były proste jak struna, a teraz są delikatnie falowane.6. Moim takim małym marzeniem jest przebiec maraton. Na razie jestem na etapie 7-8 km, ale nie spieszy mi się, czasu mam przecież sporo ;)7. Mam manię wylizywania wszystkiego do czysta - kubeczków po jogurcie, miseczek itp. Absolutnie nic nie może się zmarnować!8. Nigdy nie lubiłam rzeczy od Apple.9. Jestem pedantką. Wszystko musi się znaleźć na swoim miejscu i dopiero wtedy mogę zacząć pracę.10. Nienawidzę pisać maili do nauczycieli, bo zawsze coś pójdzie nie po mojej myśli. Np. ostatnio wysyłałam maila do pana od ang.. Napisałam 'w załączniku przesyłam listę słówek - proszę o sprawdzenie'. No ale załącznika już nie dałam :D11. Nie lubię małych dzieci. Najwyraźniej to jeszcze nie czas na instynkt macierzyński, haha.