Wykonanie
Pierwsze erasmusowe urodziny za nami! Oczywiście nie mogło obyć się bez
tortu! To zadanie z przyjemnością (ale i lekkim stresem, czy na pewno wyjdzie, czy na pewno posmakuje?!) wzięłam na swoje barki. I tak w akademickej kuchni, w zupełnej tajemnicy przed solenizantem, powstał tort.
Czekoladowy, przekładany
konfiturą truskawkową, wiórkami kokosowymi i
bitą śmietaną. Bardzo słodki, bardzo dobry! Te trzy smaki:
czekolada,
truskawka,
kokos, idealnie ze sobą współgrały, tworząc niezwykle smaczną całość.




Przepis (tortownica o średnicy 21cm):Ciasto
czekoladowe:200g
gorzkiej czekolady200g
masła250ml
mleka3
jajka1 i 1/4szkl
cukru150g
mąki tortowej1/2szkl gorzkiego
kakao1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 łyżeczka
sody oczyszczonejBita śmietana:750ml
śmietanki kremówki3 łyżki
cukru pudru+
wiórki kokosowekonfitura truskawkowatruskawki (u mnie: z kompotu)W garnku podgrzać
masło,
mleko i
czekoladę. Gdy wszystko dokładnie się rozpuścić, zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia. Dodać
jajka, wymieszać. Do osobnej miski przesiać
mąkę,
cukier,
kakao,
proszek do pieczenia oraz
sodę. Suche składniki dodać do mokrych i dokładnie wymieszać (można za pomocą miksera). Piekarnik nastawić na 160 stopni (opcja grzania: termoobieg). Ciasto rozlać do dwóch form, wstawić do piekarnika. Piec przez około 20-30 minut, aż do "suchego patyczka". Gotowe blaty ciasta wyjąć i ostudzić. W tym czasie ubić na sztywno
śmietankę kremówkę z
cukrem pudrem. Ostudzone blaty wyłożyć z form. Układać kolejno: pierwszy blat
czekoladowy, połowa
konfitury truskawkowej,
wiórki kokosowe,
bita śmietana, drugi blat
czekoladowy, pozostała część
konfitury truskawkowej,
wiórki kokosowe. Cały tort wyłożyć pozostałą częścią
bitej śmietany. Obsypać wiórkami kokosowymi, udekorować
truskawkami. Schłodzić i przechowywać w lodówce.