ßßß
Jakiś czas temu jedna z czytelniczek poprosiła mnie o przetestowanie tego przepisu. Jak później się okazało jest to przepis pani Magdy Gessler, który przywiozła z Londynu. To zupełne odwrócenie klasycznego przepisu na kruche ciasto, jakie wszyscy znamy. Nie używamy tu zimnego masła a rozpuszczamy je i gorące mieszamy z mąką (coś podobnego do ciasta parzonego, tyle że bez jajek). Bardzo fajnie sprawdziło się ono z połączeniu z delikatnym kremem budyniowym i słodkimi morelami. Spróbujcie, bo warto.*foremka o średnicy 26 cmSkładniki: na ciasto:180 g masła6 łyżek wody2 łyżki cukru2 łyżki oleju300 g mąkiszczypta soli na krem z żółtek:450 ml mleka6 żółtek40 g mąki ziemniaczanej100 g cukru pudru (użyłam z wanilią)8-10 moreliMasło pokroić, umieścić w naczyniu żaroodpornym. Dodać olej, wodę i cukier. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C na około 15 minut aż masło zacznie się robić brązowe. Wyjąć, do gorącej masy dodać mąkę i sól, szybko wymieszać na jednolite ciasto. Podzielić na większą i mniejszą część. Mniejszą część odłożyć, większą część gorącego ciasta przełożyć na dno blaszki wyłożonej papierem, rozsmarować i podpiec w 200*C przez około kwadrans. Wyjąć i wystudzić. Morele sparzyć wrzątkiem, obrać i podzielić na połówki, wyjąć pestki.W czasie kiedy spód będzie się podpiekał przygotować krem. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem na gęstą białą masę. Mleko zagotować. Do masy z żółtek dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać i powoli cienką strużką wlewać wrzące mleko. Zmiksować, przelać do garnka i zagotować. Kiedy masa zgęstnieje wylać ją na ciasto.Na budyniu ułożyć połówki moreli. Na wierzch skubać palcami pozostałe ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C i piec jeszcze około 20 minut. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. Tarta powinna stygnąć kilka godzin aby budyń stężał.Przepis z którego korzystałam pochodzi z tej strony. Delikatnie go zmodyfikowałam zmniejszając ilość cukru.