Wykonanie
Przepis powstał w ramach wspólnego gotowania. Inne
jajka znajdziecie u: Mirabelki, Martynosi, Ani, Peli i Sianka . Wszystkie przepisy są rewolucyjne i wspaniałe. Polecam :)A teraz, do kuchni nazistowskiej, raz!— Wiera, przy blogerkach kulinarnych to ciężko jeść. Jeszcze zamówisz coś i nie będziesz wiedzieć jak ugryźć żarcie, które dostaniesz.— Nie, spoko, my nie wychodzimy z domów, same musimy gotować a jedzenie
ostryg to widziałyśmy tylko w internetach. Gorzej jak nie będziesz rozróżniał
pietruszki i
kolendry.— ...Niewinny wyraz twarzy sugerował, że jednak nie jest w stanie odróżnić. Cóż, pewnie ja też bym nie potrafiła, no ale jestem kulinarą, nie
mogę się przyznać. Oko w oko ukrywam moje kuchenne niedociągnięcia bardziej niż prawdziwy rozmiar stanika w czasie randki.Dlaczego inni są przekonani, że jesteśmy herod-babami, które skrytykują wszystko, czego same nie ugotują? Cóż, w każdym pomówieniu jest ziarnko prawdy, które w tym przypadku głośno rozbija się o nazikucharki. Można je podzielić na dwie główne grupy: podstarzałe albo wychudzone...1. Podstarzałe„Magda Gessler nie potrafi gotować! Nawet Miszę
Morą powiedział, że ona nie wygrałaby Masterszefa!”„To nie jest prawdziwy żurek”„Przykro mi, ale prawdziwy rosół ma ogon
bobra, poczytaj sobie przepisy z okresu, kiedy polska kuchnia była w czasach świetności”Wszystko wie i wszystkiego spróbowała. Dodatkowo każdą rzecz robi domowym sposobem —
wędliny,
chleb, mieszanki
ziół. Nie waha się, oczywiście, pochwalić swoimi niezawodnymi przepisami. Szczególnie, kiedy wsunie sernik w restauracji i z pewnością w głosie stwierdzi "spoko, ale dupy nie urywa"... i w tej chwili pojawia się wykład o ciastach babci, prababci, w ostatecznym wypadku teściowej.Oczywiście, najcenniejszym zjawiskiem jest ORYGINALNY przepis. Ostatnio widziałam zażartą kłótnie o omlet! Znawcy kuchni francuskiej upierali się, że do ciasta nie dodaje się
mąki i, że „robi się to tylko z
jajek, z
mąka to jakiś wymysł XIX wieku”.Na szczęście wszystko odbywało się w
sieci. W realu pewnie wypruliby sobie flaki i zjedli swoje
mózgi.2. Odchudzone*„To jest strasznie tłuste”„Czy ty wiesz, że można odchudzić fish'n'chips?!”„Niezdrowa kuchnia, aż się lepi od soli”Jedzenie, samo w sobie jest niezdrowe, ma za dużo
cukru, tłuszczu. Wszędzie zwęszy możliwość zmiany, żeby było low-calories, low-fat, low-smak. Na blogu przepisy na dietetyczne (sic!)
słodycze, sałatki i zupy. Wszystko lekko i na świeżych warzywach. Nawet zimą.W prawdziwym życiu krytykują wszystko, ale tylko wtedy, kiedy widzą jak to jest zrobione. Jeżeli podasz jej gotowy produkt, zje nawet
cukier w cukrze posłodzony
cukrem.Jeżeli trafi do piekła to będzie wyglądało tak .* To ja. Jak życie kocham, jestem złą osobą. Nawiedzoną! Wychudzoną!W ramach rekompensaty zostawiam wam przepis na wspaniałe i niestandardowe
jajka. Starałam się pozbyć swoich nazikuchennych nawyków, dlatego są po pierwsze nowoczesne, po drugie — tłuste.W ramach umiłowania świąt.I apel! Jako blogerki kulinarne powinnyśmy pozbyć się swojego kulinarnego nazizmu i przestać terroryzować innych.Niedługo święta, poluzujmy tyłki. Tego życzę sobie i wam na Wielkanoc.Przepis orientacyjny:4 ugotowane na twardo
jajka1 łyżka
majonezu1 łyżka chutneyu z
mangoDodatkowo:
sól,
sok z cytryny do smaku
Jajka przeciąć wzdłuż na pół i wyjąć
żółtko. Rozetrzeć je w misce razem z
majonezem i chutneyem. Doprawić
solą i
cytryną.Masą nafaszerować
białka.