Wykonanie
Mój pierwszy chutney :) I wiecie co? Jest genialny! W pierwszej chwili czuć
słodycz, a chwilę później przyjemne pieczenie na
języku, super :) Skusił mnie kolor na zdjęciach (widać to dopiero z bliska), ale nie spodziewałam się, że będzie tak rewelacyjny w smaku :) Jak nam trochę więcej papryczek urośnie, robimy go dużo, dużo więcej :) Jest idealny do
serów :) Sprawdziliśmy na kanapkach z ciemnego
chleba z
pomidorem,
camembertem z
pieprzem i
jabłkiem (nie zdążyłam zrobić zdjęcia), ale pewnie spróbujemy też z grillowanym
mięsem. Może macie jeszcze jakieś propozycje wykorzystania?

składniki na 4 słoiczki po 200g:- 300g
ostrych papryczek (u nas cyklon)- 400g świeżej
czerwonej papryki- 250 (1 butelka)
białego octu winnego- 2 szkl
cukru- 1 łyżeczka
soli- 1/2 kg
jabłek- 1
cytrynaJedne i drugie
papryki oczyścić z gniazd nasiennych (w jednej ostrej można zostawić pestki) i pokroić w kostkę. Wrzucić do garnka, zasypać
cukrem, dodać
ocet i
sól. Gotować na małym ogniu, a w międzyczasie obrać
jabłka i pokroić w kostkę.
Cytrynę sparzyć wrzątkiem, zetrzeć z niej skórkę i wycisnąć sok. Dodać do garnka
jabłka oraz skórkę i
sok z cytryny. Dalej gotować, co jakiś czas mieszając, aż zgęstnieje. Wtedy zmiksować.Przełożyć do wyparzonych słoiczków, mocno zakręcić i pasteryzować 15 minut od zagotowania
wody. Wyjąć słoiki, odwrócić je do góry dnem, przykryć ręcznikiem i zostawić do ostygnięcia.




