Wykonanie

Kilka dni temu świętowaliśmy Dzień
Czekolady. A ja musiałam zjeść coś mega
czekoladowego. W lodówce zaś leżakowała sobie resztka dyni. I tak, po oglądnięciu dużej ilości inspiracji sama stworzyłam ciężkie, mocno
czekoladowe i wilgotne brownie
dyniowe. W moim domu to jest tak, że ja robię brownie, a mój Mąż pyta czy mi zakalec wyszedł ;) Na szczęście na apetyt i uznanie drugiego Mężczyzny Mojego Życia zawsze
mogę liczyć w tych kwestiach - miłość 3,5 latków jest wielka do brownie i do mamy. Pół blachy chyba sam spałaszował ;) A skoro dziecię uznało, że "pycha", to Wam polecam z czystym sumieniem :)

Składniki:2,5 szklanki
mąki tortowejkopiata szklanka ugotowanego
pure z dyni1 łyżeczka
proszku do pieczenia3 łyżeczki
cukru waniliowego3/4 szklanki
cukru brązowego25 g
czekolady w proszku - takiej do picia5-6 łyżek ciemnego
kakao2
jaja1 szklanka
maślanki1/4 szklanki
oleju60 g roztopionej
margaryny1 łyżeczka
gałki muszkatołowejJaja ubijamy z
maślanką,
olejem i przestudzoną
margaryną.
Mąkę osobno przesiewamy z
proszkiem do pieczenia, dodajemy
cukier,
cukier waniliowy,
czekoladę,
kakao i gałkę i mieszamy suche składniki. Masę wlewamy do suchych składników, dodajemy
pure z dyni i mieszamy całość. Przelewamy ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy 45-50 minut w piekarniku nagrzanym do 180'C. Smaczności !!