ßßß Cookit - przepis na Makaron linguine z miecznikiem, warzywnym ragù i mandarynką

Makaron linguine z miecznikiem, warzywnym ragù i mandarynką

nazwa

Wykonanie

Podczas świąteczno-noworocznej przerwy odwiedzili nas dobrzy znajomi. Jak zwylke głowiłam się cały dzień co mogłabym przygotować. Chciałam, żeby to było danie, którego jeszcze u nas nie jedli i żeby było proste, ale efektowne. Już jakiś czas chodził mi po głowie pomysł, aby do słonych dań wykorzystać słodkie, soczyste mandarynki. Teraz wystarczyło tylko wymyśleć to danie. „Lampka” zapaliła się gdy na rybnym stoisku mój wzrok zatrzymał się na dorodnym kawałku miecznika. „Eureka!”
Makaron linguine, świeży miecznik, warzywne ragu* i słodka mandarynka, to było danie, o którym podświadomie marzyłam. Nieskromnie powiem, że danie zdobyło uznanie nie tylko gości, ale również moich córek, których nie łatwo przekonać do nowości. Okazało się bardzo smaczne, aromatyczne, lekkie i wręcz orzeźwiające.
Danie robi się wręcz ekspresowo. W czasie gdy makaron gotował się, zaczęłam podsmażać warzywa, by następnie wyszystko razem wymieszać na patelni. Oczywiście wszystkie składniki wcześniej przygotowałam i pokroiłam.
Składniki na 2 osoby( duże porcje):
150-200 g świeżego miecznika
1 marchewka
1 łodyga selera
1 ząbek czosnku
½ małej cebuli
3 mandarynki + otarta skórka z jednej
2 łyżki oliwy z oliwek( u mnie Classico extra vergine di oliva Monini)
1 łyżeczka natki pietruszki
sòl i pieprz do smaku
Wykonanie :
Filet z miecznika kroimy w kostkę. Cebulę i marchewkę obieramy. Warzywa myjemy i kroimy w małą kostkę.
Mandarynki obieramy i filetujemy; ostrym nożem odcinamy białą zewnetrzną skórkę. Z madnarynek wycinamy same cząstki, bez białych błon. Odkładamy na talerzyk. Ścieramy skórkę z jednej mandarynki.
Do gotujacej, osolonej wody wrzucamy makaron. Gdy makaron się gotuje ( ok 8/9 minut) przygotowujemy warzywne ragu.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy czosnek, a gdy ten się lekko zarumieni dodajemy pokrojoną cebulę i podsmażamy aż się zeszkli. Dodajemy pozostałe warzywa, krótko podsmażamy ( 3-4 minuty).
Dodajemy pokrojony filet rybny i skórkę z mandarynki. Solimy do smaku. Całość smażymy około 5 minut delikatnie mieszając.
Z garnka, w którym gotuje się makaron, odlewamy ok 1/3 szklanki wody, przyda się do sosu, gdyby okazał się za suchy.
Odcedzony makaron przekładamy na patelnię z ragu. Delikatnie mieszamy, aby składniki się połączyły. Jeśli wydaje się wam za „suchy”, można dodać 2 łyżki wody, aby stał się bardziej kremowy. Dodajemy cząstki mandarynek, mieszamy. Makaron wykładamy na talerze, posypujemy natką pietruszki i pieprzem. W tej wersji część mandarynek wymieszałam z makaronem na pateli, a resztę dodałam już na talerzu. Wg moich córek, mandarynki dodane wczesniej tracą swoją „świeżość” i stają się troszkę gorzkawe. Wybór Wam zostawiam.
*Ostatnio w necie spotkałam sie z dyskusja na temat terminu ragù. Nie mylić z francuskim terminem „ragoùt”, choć włoskie ragù ma również francuskie korzenie.
Otóż, terminem „ragù” we włoskiej kuchni określa się sos mięsny, rybny czy warzywny dodawany z reguły do makaronu . I taka ciekawostka, to co pół świata nazywa sosem bolognese Włosi po prostu nazywają ragù.
Źródło:http://miacucina-sofieta.blogspot.com/2015/01/makaron-linguine-z-miecznikiem.html