Wykonanie
Jest to mój pierwszy blog. Dlatego też wypadałoby w jakiś szczególny sposób zainaugurować swoje wpisy. Przede wszystkim pragnę wszystkich cieplutko powitać. Ponieważ deser to takie coś, co chętnie jest widziane i zjadane przez wielu amatorów słodkości, stąd ten oto taki nieco egzotyczny smakołyk. Jest całkiem niezły w smaku, niezbyt słodki, a co również ważne apetyczny w wyglądzie. Tak oceniają Ci wszyscy, którym go serwuję.Tak więc do rzeczy. Proszę śmiało sięgać po pucharki. Trochę ich tu wystawiłam w swoim kuchennym oknie. Życzę smacznego!

A oto przepis dla tych, którzy mieliby ochotę wykonać własnoręcznie deser:Składniki (na 6 porcji):3
różnokolorowe galaretki owocowe (
czarna porzeczka,
cytryna,
malina)100g małych gotowych bez1
pomarańcza2
kiwi2
banany1
kaki1 mała kiść
winogronapół
grejfruta40g startej
czekolady gorzkiej lub
mlecznej½ l
śmietanki kremowej 30% ubitej i lekko osłodzonej
cukrem pudrem½ l
sorbetu truskawkowegoWykonanie :Do każdego z pucharków wrzucić na dno po 3-4
bezy.
Galaretkę przygotowaną w/g przepisu na opakowaniu rozdrobnić widelcem i dać po 1 łyżce z każdego koloru na
bezy.
Owoce umyć, obrać i pokroić na cząstki. Układać z każdego rodzaju na przemian z
bitą śmietaną,
sorbetem*,
galaretkami i
bezami do wyczerpania składników. Posypać wierzchnią warstwę startą
czekoladą i.. gotowe!* użyłam mrożonych
truskawek, które głównie ze względu na ten deser przygotowuję letnią
porą. Rozgniatam je, lekko słodzę
cukrem i trzymam w zamrażarce w kubkach po kupionym
jogurcie. W przeddzień przyrządzania deseru wyjmuję
truskawki do rozmrożenia. Przygotowując deser, miksuję je i lekko słodzę
cukrem, ale tylko dla podkreślenia smaku.