Wykonanie

Takiej zupy nie robiłam od lat.Jeśli już gotuję
pomidorową,to dodaję do niej
wino,
migdały, albo podaję jakozupę czystą z grzankami.Postanowiłam, a właściwiezostałam poproszona o naturalną,polską, codzienną zupę
pomidorową z
ryżem,
śmietaną i
mięsemdo zajadania jako drugie danie.Oto efekt mojej pracy :)Kawałek biodrówki z kością(około 50-60 dag) umyłam i włożyłam do garnka z zimną
wodą.Dodałam dwie
marchewki, kawałek
selera,
pietruszkę,
cebulę i
przyprawy:
liść laurowy,
ziele angielskie,
pieprz ziarnisty i
sól.Gotowałam na niedużym płomieniu ognia aż
mięso zrobiło się miękkie.Biodrówkę i jarzyny wyjęłam,
wywar przecedziłam.Cztery
pomidory sparzyłam, obrałam ze skóry, wykroiłam gniazda nasiennea miąższ włożyłam do rosołu. Gotowałam kilka minut a następniezmiksowałam. Dodałam dwie łyżki
przecieru pomidorowego i pokrojoną w słupki
marchewkę.Gorącą zupę zabieliłam gęstą, tłustą
śmietaną.Rozlałam do talerzy, włożyłam po łyżce ugotowanego wcześniej
ryżu,posypałam posiekaną
natką pietruszki.
Mięso oddzieliłam od kości, pokroiłam na plastry, podałam oddzielnie.Bardzo smacznie polecam :)