Wykonanie
- przysmak chłopca i dziewczynki.Najsmaczniejszy upominekTo paczuszka katarzynek.
Młody, stary, duży, małyZna ten specjał nad specjałySam król
pono łyka ślinkęGry zobaczy katarzynkę!"(F. Fenikowski)Nic dodać, nic ująć - znane, lubiane, tradycyjne. Pierniczki zaraz po upieczeniu są dość twarde i miękną po kilku dobrych tygodniach... Ich niewątpliwą zaletą jest brak tłuszczu. Znany kształt i smak pamiętany z dzieciństwa powinien Was zachęcić do skosztowania :-). Autorką niezwykle starej receptury jest Barbara Bytnerowiczowa.Składniki:200 g
miodu1 łyżeczka
przyprawy korzennej do piernikakilka łyżek karmelu (zamiast dodałam 1 łyżkę
kakao)100 g
cukru pudru1
jajko400 g
mąki pszennej3 łyżeczki
proszku do pieczeniaDo płynnego
miodu (jeśli
miód jest o stałej konsystencji należy go podgrzać i lekko przestudzić) dodać
przyprawy korzenne,
cukier, trochę karmelu dla koloru,
jajko,
potem mąkę z
proszkiem do pieczenia. Zagnieść dość twarde ciasto*, rozwałkować na grubość 5 mm - 1 cm (nie cieniej) i wykrawać foremką katarzynki.Posmarować je z wierzchu
wodą i piec na natłuszczonej i oprószonej
mąką blaszce około 12 - 15 minut (nie spiec, bo będą zbyt twarde) w temperaturze 190ºC. Wystudzić na kratce.* Jeśli ciasto jest suche i nie chce się łatwo zagnieść można dodać 1 lub 2 łyżki kwaśnej
śmietany.Co zrobić, by pierniczki zmiękły?Pierniczki po upieczeniu są zazwyczaj mocno twarde (powoduje to dodatek
miodu). By zmiękły potrzebują pochłonąć odpowiednią dawkę wilgoci np. z powietrza lub
owoców. Wtedy będą rozpływały się w ustach! Ułóż pierniczki (jeszcze przed lukrowaniem) na kratce i przenieś do pomieszczenia o wysokiej wilgotności, uchyl okno podczas deszczu ;-) (klimat brytyjski jest dość wilgotny, pierniczki miękną u mnie szybko, już po 3 dniach). Jeśli u Ciebie w domu jest dość sucho, schowaj pierniczki do szczelnej puszki z kawałkami obranych
jabłek.
Jabłka wymieniaj co parę dni, by nie zaczęły pleśnieć. Pierniczki będą chłonęły wilgoć z
owoców.Smacznego :-).