ßßß
Tym razem wersja bardziej skomplikowana, bo pieczona (ciasto toffi bez pieczenia znajduje się już na blogu). Ciasto jest bardzo smaczne, nie za słodkie, w smaku prawie jak miodownik, odróżnia je tylko krem i polewa; dobrze się prezentuje na stole i bez problemu kroi. Mieliśmy akurat gości z Polski i ciasto bardzo im smakowało :). Przepis pochodzi ze 'Złotej Kolekcji Kasi (margaryny)' i za udostępnienie dziękuję bardzo Anetce!Składniki na ciasto:50 dag mąki pszennejpół szklanki cukru pudru15 dag miodupół kostki masła lub margaryny2 jajkacukier waniliowy1 łyżeczka sody oczyszczonejZ podanych składników zagnieść ciasto i podzielić je na 2 równe części. Dwie identyczne prostokątne formy wyłożyć papierem do pieczenia (u mnie 32 x 22 cm, ale może być trochę większa). Jedną część rozwałkować/wcisnąć w formę i piec około 15 minut w temperaturze 200ºC. W taki sam sposób upiec drugą część ciasta. Ostudzić.Składniki na krem:pół litra śmietany kremówki3 łyżeczki żelatynyŚmietanę ubić na puszystą masę. Żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości gorącej wody, ostudzić, zmiksować ze śmietaną.Ponadto:1 puszka mleka słodzonego skondensowanego (gotowana pod przykryciem 3 godziny) lub gotowa masa kajmakowa z puszki10 dag posiekanych orzechów włoskichKremem śmietankowym przełożyć dwa ostudzone placki. Na wierzchu rozsmarować masę toffi (kajmakową), posypać posiekanymi orzechami. Przechowywać w lodówce.Smacznego :)* blaty do ciasta można upiec nawet kilka dni wcześniej; ciasto jest z miodem, więc wymaga leżakowania, by zmiękło; przygotowywać minimum dzień wcześniej