ßßß Cookit - przepis na Szarlotka z kaszy jaglanej

Szarlotka z kaszy jaglanej

nazwa

Wykonanie

W ubiegłym tygodniu, po dłuższej nieobecności odwiedziłam swoją działkę - po urlopie. Zarosła trawą, chwastami, ale i kwiatami. Uzbierałam całkiem sporo jabłek. Nie takich pierwszego gatunku, bo na niektórych widać ząb czasu, bądź ząb mrówek, niektóre mają lekkie obicia. Są małe, brzydkie i na targowisku nikt by na nie nawet nie spojrzał, nie mówiąc o kupowaniu. Są natomiast niepryskane i swoje.
Moje jabłka są apolityczne, choć wpisują się w modny trend jedzenia polskich jabłek. Popieram. Wszak wedle starego powiedzenia "An apple a day keeps the doctor away" (jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka).
Bardzo podoba mi się akcja na facebooku, by w związku z rosyjskim embargiem na polskie jabłka, stworzyć nową tradycję! Na święto 15 sierpnia - rocznicę pokonania rosyjskich najeźdźców - JABŁECZNIK na każdym polskim stole. Może i Wy dołączycie?
Ta szarlotka jest nietypowa. Nie zawiera tłuszczu (z wyjątkiem naturalnych) ani cukru. Cukier zastąpiony jest ksylitolem - zwanym też cukrem brzozowym, o niskim indeksie glikemicznym, który polecany jest szczególnie cukrzykom i osobom dbającym o to, co jedzą, w tym odchudzającym się. Cukier brzozowy jest w smaku bardzo zbliżony do cukru białego.
Szarlotka jest przy okazji bezglutenowa, na bazie bardzo zdrowej kaszy jaglanej. Ochoczo zabrałam się za jej przygotowanie, gdyż już wcześniej przygotowałam i rozsmakowałam się w cieście - deserze jaglanym kokosowym.
Ciasto przygotowałam w oparciu o ten przepis, znaleziony na blogu bemam.pl . Ważna rzecz: zaobserwowałam (na podstawie kilku wypieków), że beza z dodatkiem ksylitolu nie udaje się tak dobrze jak z cukrem. Jaki ma smak? Wolę tradycyjną szarlotkę, ale jak na zdrowy deser (a na takim mi zależało), to jest bardzo ok. Spód smakuje niektórym jak zakalec (mi smakuje jak ugotowana i przestudzona kasza), ale wszyscy testerzy, włącznie z dwulatkiem, chwalili, że dobre. Myślę, że jak na ciasto wyłącznie z kaszy jaglanej, to jest bardzo ok.
Na spód:
220 g surowej kaszy jaglanej
½ łyżeczki kurkumy (opcjonalnie, dla uzyskania koloru)
szczypta soli
puszka mleka kokosowego (zbieramy tylko gęstą część z puszki) (schłodzonego kilka godzin w lodówce)
100 g mąki kokosowej lub wiórek (które zmielicie w młynku do kawy na mąkę kokosową)
3 żółtka
60 g ksylitolu (ostatecznie jak nie macie, to 50-60 g cukru)
2 łyżeczki naturalnej esencji waniliowej (jeśli nie macie, nie wlewajcie olejku waniliowego, bo ciasto będzie brzydko pachnieć, tylko dodajcie zeskrobany środek z laski wanilii lub po prostu cukier waniliowy)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
Na masę jabłeczną:
1 kg jabłek* – obierzcie, wyjmijcie środki i pokrójcie na drobne kawałeczki (dałabym nawet 2 kg, bo masa jabłkowa jest w tym deserze ważna)
1 i ½ łyżeczki cynamonu
*jeśli jabłka są mało kwaśne to dodajcie do smaku odrobinę soku z cytryny
Na piankę kokosową:
80 g wiórków kokosowych
3 białka, jakie nam pozostaną po oddzieleniu żółtek
szczypta soli
60 g ksylitolu (czyli cukru brzozowego) (ostatecznie jak nie macie, to 50-60 g cukru)
Wykonanie:
UWAGA: mleko kokosowe w puszce należy włożyć do lodówki odpowiednio wcześnie, by oddzieliła się część stała od części płynnej
Odmierzyć kaszę, umyć na durszlaku. Przelać wrzątkiem. Do garnuszka z wrzącą wodą wsypać kaszę, dodać sól i kurkumę. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć moc palnika i gotować pod pokrywką, na małym ogniu, przez około 15 minut, do miękkości lub do momentu, gdy cała woda odparuje (niekiedy cała woda zostanie wchłonięta wcześniej, po 8-10 minutach, to zależy, trzeba sprawdzić). Odstawić nie odkrywając pokrywki, żeby kasza "doszła". Nieco przestudzić. Zmiksować w malakserze lub blenderem do otrzymania bardzo gładkiej masy. Żyrafa raczej się nie sprawdza. Łatwiej zmiksuje się kaszę razem z gęstą częścią mleka kokosowego (o nim niżej) oraz z żółtkami, dlatego ja dodałam na tym etapie.
Schłodzone mleko kokosowe w puszcze ostrożnie wyjąć z lodówki, odwrócić puszkę dnem do góry, otworzyć, wodę kokosową przelać do osobnego naczynia (nie będzie nam potrzebna, można ją wykorzystać np. do koktajlu ze szpinakiem, zamiast wody). Z puszki wyjąć pozostałą gęstą śmietankę kokosową, dodać do kaszy jaglanej. Z jednej puszki mleka uzyskałam 260 g gęstego kremu. To zależy jednak od producenta.
Do kaszy jaglanej dodać cukier brzozowy oraz naturalną esencję (ekstrakt) z wanilii. Nie posiłkowałabym się sztucznym aromatem waniliowym, gdyż ma sztuczny chemiczny posmak. Raczej zamiennie dodałabym cukier waniliowy, a jeszcze lepiej ziarenka z laski wanilii.
Do zmiksowanej kaszy dosypać zmiksowane wiórki (mąkę kokosową), proszek do pieczenia oraz mąkę ziemniaczaną.
Wlać wymieszaną masę do foremki, a następnie wstawić na 20 minut do nagrzanego do 180 stopni C piekarnika.
Podczas gdy spód piecze się w piekarniku, przygotować masę jabłkową. Obrać jabłka, usunąć gniazda nasienne, a następnie pokroić na drobne kawałeczki i wrzucić na patelnię. Można dać łyżeczkę wody.
Jabłka podsmażyć na patelni, odparować nadmiar wody. W międzyczasie dosypać do nich 1 i ½ łyżeczki cynamonu. Całość wymieszać.
Białka ubić wraz z cukrem na sztywną pianę. Następnie dosypać do nich wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać całość.
Na upieczony spód wyłożyć jabłka a na nie pianę z wiórkami. Piec całość przez kolejne 30 minut do zrumienienia ciasta na wierzchu.
Bądź towarzyski, podziel się!
Źródło:http://www.ninawkuchni.pl/2014/08/szarlotka-z-kaszy-jaglanej.html