Słoneczny weekend spędzony na działce zainspirował mnie do upieczenia ciasta ze śliwkami. O tej porze roku jabłka i śliwki to owoce, po które sięgamy najchętniej. Ja do śliwek dołożyłam kokos. W postaci wiórek ale także w likierze. Jest to połączenie, które moim kubkom smakowym bardzo przypadło do gustu.Przypominam, że do piątku możecie wziąć udział w konkursie Lubelli i wygrać wielką paczkę z makaronami:)Pomysł własnySkładniki:200 g masła lub margaryny500 g mąki pszennej1 łyżeczka proszku do pieczenia5 jajek5 łyżek cukru3 łyżki Malibu200 g wiórek kokosowychok. 500 g śliwek1 łyżka mąki ziemniaczanej1 łyżka soku z cytryny150 g cukru do pianycukier puder do posypaniaZimną margarynę pokroić, zagnieść z cukrem, mąką i proszkiem do pieczenia aż zrobi się kruszonka. Dodać żółtka i Malibu i szybko zagnieść gładkie ciasto. Podzielić na 2 części, 3/4 i 1/4. Mniejsze ciasto włożyć do zamrażalnika. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć nim przygotowaną wcześniej tortownicę o średnicy 24 cm. Nakłuć widelcem i podpiekać w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok. 15 min.Śliwki wypestkować i ułożyć na podpieczonym spodzie. Z białek ubić pianę, pod koniec utrwalić cukrem. Gdy piana będzie szklista i sztywna dodać połowę wiórek oraz mąkę ziemniaczana i sok z cytryny. Wymieszać, przełożyć na śliwki. Posypać pianę wiórkami kokosowymi i na wierzch zetrzeć pozostałe ciasto. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 50 min. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.Smacznego:)