Wykonanie
Jest to najbardziej egzotyczna potrawa jaką zrobiłam i jeszcze w życiu tak nie bałam się skosztować dania w czasie gotowania.
Mleka kokosowego używałam już nie raz ale raczej do ciast i deserów. Do użycia go w wersji wytrawnej zmobilizowała mnie oczywiście kuchnia karaibska, gdzie można znaleźć wiele przepisów o podobnym składzie.
Curry przypadło mi do gustu i myślę, że jeszcze nie raz zdecyduję się na tak orientalne danie.
Składniki:30 dag
marchwikawałek korzenia
imbiru2 ząbki
czosnku2 czerwone
papryczki chili50 dag
filetów z piersi kurczaka1 łyżka sklarowanego
masła2 łyżki
przyprawy curry400 ml
mleczka kokosowegoszklanka
bulionuMarchew oczyścić i pokroić w plastry.
Imbir i
czosnek obrać, posiekać.
Chili przekroić wzdłuż na pół, oczyścić z pestek i opłukać.
Filety z kurczaka umyć, osuszyć i pokroić w kostkę. Na dużej patelni rozpuścić
masło. Włożyć
mięso, podsmażyć. Dodać
marchewkę, krótko dusić. Dołożyć
imbir,
czosnek i
papryczki chili, smażyć, mieszając ok. 2 minut. Składniki posypać
curry, krótko smażyć. Wlać
mleczko kokosowe oraz
bulion, doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu ok. 10 minut. Doprawić
solą. Podawać z
ryżem.Smacznego:)