Wykonanie

Nie mam pojęcia jak to się stało, że do tej
pory przepis ten nie pojawił się na blogu. Korzystam z niego od lat i jeszcze nam się nie znudził. Moje dzieci za nim wprost przepadają i z reguły większość znika jeszcze zanim trafi na stół. Przepis lata temu znalazłam chyba tutaj (klik) , doprecyzowałam go, trochę zmieniłam i oto dziś oddaję go w Wasze ręce :) Polecam Wam baaardzo :)Składniki:ok. 1200g
schabu bez kości300g suszonych
śliwek3/4 szkl. wrzątku80ml
koniaku1,5 łyżki
majeranku2 łyżeczki
soliszczypta
białego pieprzu1/2 łyżeczki
papryki słodkiej2 ząbki
czosnku przeciśnięte przez praskę2-3 łyżki
masła klarowanego250ml
bulionu1/4 szkl
mioduSchab umyć i osuszyć. W środku zrobić delikatne nacięcie, a końcówką np trzonka tłuczka lub wałka zrobić otwór wzdłuż.
Majeranek,
sól.
pieprz,
paprykę i
czosnek utrzeć dokładnie w moździerzu.
Przyprawami natrzeć
schab dookoła, zawinąć w folię i odstawić na 24 godziny.
Śliwki wrzucić do rondelka i zalać wrzątkiem - chwilkę zagotować, wyłączyć, wymieszać dobrze o odstawić do wystudzenia czasem lekko mieszając.
Woda powinna się wchłonąć w
śliwki. Jeśli tak się nie stało odlać ją. Następnie zalać
śliwki koniakiem i znów wymieszać.Na drugi dzień
schab nadziewamy
śliwkami. Powinno nam wejść ok 3/4. Pozostałe zostawiamy. Na patelni rozgrzewamy
masło klarowane i obsmażamy na nim dokładnie
schab z każdej strony.
Schab wkładamy do naczynia żaroodpornego, zalewamy
bulionem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 40 minut od czasu do czasu polewając
mięso. Po tym czasie wyjmujemy. Do naczynia dodajemy
miód i pozostałe
śliwki. Lekko przemieszać i wstawić na kolejne 40 minut. Po upieczeniu odlać sos który jeśli chcemy możemy minimalnie zagęścić
mąką. Odczekać 15 minut zanim zaczniemy
schab kroić w plastry, wówczas mamy pewność że
soki nie wypłyną z niego od razu i będzie soczysty i pyszny :) Podawać z ulubionymi dodatkami.Smacznego :)


