Wykonanie
Chodziło za nami słodkie coś ... do końca niesprecyzowane.... I mimo, że mamy ochotę na
torty bezowe to jednak ze względu na dietę przez czas jakiś jeszcze będziemy ich unikać ;) Padło więc na babkę... zwykłą, najzwyklejszą
cytrynową. Myślę że równie smaczna wyjdzie w formie pomarańczowej ze skórką i
sokiem z
pomarańczy. Jej spora zaletą jest fakt że robi się błyskawicznie :) Przepis ze strony mojeciasto.pl - Polecam :)Składniki:250g
margaryny (miękkiej)1 szkl.
cukru4
jajka1 duża
cytryna (otarta skórka i wyciśnięty sok)2 szkl
mąki pszennej15g (ok. 1,5 kopiatej łyżeczki)
proszku do pieczeniacukier puder do oprószenia lub
lukier do polania
Margarynę utrzeć z
cukrem, a następnie kolejno wbijać
jajka i utrzeć wszystko bardzo dokładnie na gładką masę (ja robię to malakserem). Dodać połowę
mąki i nie przerywając miksowania dodać pozostałą jej część wymieszaną z
proszkiem do pieczenia. Na koniec dodać
sok z cytryny i otartą skórkę. Zmiksować raz jeszcze bardzo dokładnie.Ciasto przelać do natłuszczonej i wysypanej
kaszą manną podłużnej blaszki (30x12). Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temp 180-190 stopni ok 60 minut (do suchego patyczka). Upieczone ciasto studzić na kratce. Zimne oprószyć
cukrem pudrem lub polać lukrem
cytrynowym (
cukier puder+sok z
cytryny). Smacznego :)