ßßß


Opis : Jest to ser, który przyrządza się 3 dni przed podaniem z powodu marynaty, w której musi sobie postać. W 3. dzień po zamarynowaniu, ser nabiera na wewnętrznej części lekkiej brązowej barwy (na zdjęciu jeszcze tego nie widać, ponieważ było robione 2. dzień po zamarynowaniu), która staje się krucha, a środek sera wciąż pozostaje miękki.Wspaniały dla tych, którzy kochają tego rodzaju sery.Najlepszy z francuską bagietką, aby dopełnić klimatu Francji i lekko przełamać gorycz sera. Ta zaś idealnie współgra z żurawiną. Zalewa z oliwy nadaje charakterystycznego i bogatego dla niej samej smaku, a ocet lekko kwasi całość potrawy. Papryczka chilli sama w sobie pozostaje lekko ostra. Cebula to takie dopełnienie marynowanej zakąski, które również chrupie, gdy ją zjadamy.Przekąska idealna na przyjęcie, co sprawdziło się u mnie na Sylwestra, a gościom bardzo zasmakowała.Pochodzenie : przepis własnyIlość : ok. 2/3 słoika litrowego składników podstawowych wraz z zalewąSkładniki Podstawowe :1 ser camembert100 g suszonej żurawiny1 średnia cebula1 duży ząbek czosnku1 papryczka chilli (u mnie zielona)3 liście laurowe3 ziela angielskieSkładniki Na Zalewę :200 ml letniej lub zimnej przegotowanej wody150 ml oliwy z oliwek8 łyżek octu winnego2 płaskie łyżki cukru (u mnie brązowy)0,5 płaskiej łyżki soliPrzygotowanie :Ser pokroić na mniejsze części, które będą odpowiadać nam samym (ja pokroiłam w trójkąciki).Cebulę pokroić w średnio-cienkie plastry, rozbić na pierścienie i sparzyć wrzątkiem.Czosnek pokroić w cienkie plastry.Paprykę pokroić w cienkie pierścienie.Układać wszystko warstwami w słoiku (np. na spód jeden liść laurowy i ziele angielskie, potem kilka trójkącików sera, garstkę żurawiny, kilka pierścieni cebuli, 2 plastry czosnku i 2 pierścienie papryczki itd.).Składniki na zalewę: wodę, oliwę, ocet, cukier i sól wymieszać ze sobą.Wlać do słoika.Zamknąć słoik.Odłożyć w chłodne miejsce na 3 dni, aby całość przeszła aromatami, uważając, aby nie potrząsać energicznie słoikiem, ponieważ ser może lekko skruszyć się na czubku trójkącika (jak w moim przypadku przez nieuwagę).Gotowe podawać, pomijając tylko liście laurowe, ziele angielskie i nadmiar zalewy. Serwować z pieczywem typu bułka francuska lub focaccia.