Wykonanie
Stwierdziłam, że pierniczę - nie robię!.. Pierniczków w tym roku :)
Doszłam do wniosku, że po pierwsze, to nie są moje ulubione
ciasteczka, po drugie, mam wielką ochotę na spróbowanie czegoś nowego. A po trzecie, chciałam podsunąć Wam,
drodzy czytelnicy, pomysł na coś innego. Przepisów na pierniczki znajdziecie w
sieci mnóstwo.Pepatelli all' Arancio to włoskie
ciasteczka z
pieprzem,
sokiem z
pomarańczy,
orzechami i
korzennymi przyprawami. Są bardzo aromatyczne i to są aromaty jak najbardziej świąteczne!Oryginalny przepis pochodzi z tej książki, ale ja go dość mocno zmieniłam i ułatwiłam.

Na 2 blachy
ciasteczek:230 g
mąki pszennej zwykłej (typ 650)100 g zimnego
masła1
żółtko100 g
miodu (najlepiej gryczanego)100 ml świeżo wyciśniętego soku z
pomarańczy1 łyżeczka startej skórki
pomarańczy1 łyżeczka
przyprawy korzennej (
goździki,
cynamon,
gałka muszkatołowa,
gorczyca)50 g uprażonych, posiekanych
orzeczów laskowych1/2 łyżeczki świeżo zmielonego
białego pieprzu
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać resztę suchych składników. Dokładnie wymieszać.Dodać pokrojone w kostkę
masło,
żółtko,
miód i sok. Całość bardzo dokładnie wymieszać i ugnieść na jednolite ciasto. Uformować kulę, owinąć folią aluminiową i wstawić do lodówki na pół godziny.Schłodzone ciasto podzielić na pół, drugą część owinąć w folię i wstawić do lodówki.Ciasto rozwałkować na grubość ok 0 , 5 cm. Wyciąć dowolne kształty, rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 20 minut w temperaturze 180 stopni.To samo powtórzyć z drugą połową ciasta.Ostudzone przechowywać w szczelnie zamkniętym słoju.Świetnie smakują z dobrą, organiczną
herbatą (moje ulubione to Clipper i LØV).