Wykonanie
Tort inspirowany słynnym deserem
Mont Blanc z
kasztanowego pureé oraz
bitej śmietany. Tort łączy
maślany biszkopt nasączony
pomarańczą, blaty
bezowe oraz słodki krem
kasztanowy jasny oraz ciemny. Całość jest elegancka i komponuje się naprawdę doskonale.Deser
Mont Blanc w najprostszej formie to pureé z
kasztanów jadalnych, wyciśnięte cienką tylką na kształt grubszych nitek, pokryte „czapą” z
bitej śmietany, nawiązująca do śniegu na masywie
Mont Blanc – stąd nazwa deseru.Często dodatkowo deser zawiera
bezę, trochę rzadziej kruche ciasto lub
biszkopt – stanowią one bazę na której serwowany jest krem
kasztanowy z
bitą śmietaną. Czasami też krem jest wyciśnięty na
bezę, która stanowi słodką niespodziankę ukrytą pod kremem. Chętnie dodawane są również
mandarynki lub
pomarańcze w formie
konfitury, czy nasączki – ich
cytrusowy smak doskonale przełamuje
słodycz. Jest wiele wariacji deseru
Mont Blanc, a najczęściej spotkamy go we Francji, Włoszech i Japonii.Ja proponuję Wam dzisiaj tort łączący wszystkie powyższe składniki to jest
maślany biszkopt nasączony
sokiem z
pomarańczy,
bezę, słodki jasny krem ze
śmietany,
mascarpone i
kasztanów, ciemny krem z
kasztanów, a całość jest udekorowana wiórkami
gorzkiej czekolady i oprószona
cukrem pudrem.
Maślany biszkopt jest bardzo prosty w przygotowaniu i niezwykle stabilny, w przeciwieństwie do zwykłego
biszkoptu. Podobnie
beza powinna się Wam łatwo udać, a nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to ponieważ blaty
bezowe ukryte są w torcie, nikt nic nie zauważy ;) Krem powstał na bazie mojego ulubionego kremu do
tortów z
bitej śmietany i
mascarpone.Co do samego pureé – moje było podpisane właśnie jako „pureé z
kasztanów jadalnych” i było w szklanym słoiczku. Konsystencję miało niezbyt gęstą, ale po połączeniu, w jasnym kremie, całość była stabilna. Ciemny krem był już nie tak gęsty, ale wciąż odpowiedni do wyciśnięcia tylką na wierzch
tortu i jak widzicie trzymał się bardzo dobrze. Wiem, że możecie również dostać pureé w puszce – może być ono gęstsze, co tylko ułatwi Wam pracę. Niezależnie od konsystencji Waszego zakupionego pureé po połączeniu z kremem powinno być w porządku. Gdybyście
mieli bardzo gęstą wersję, to możecie ją odrobinę rozcieńczyć dodatkową gęstą
śmietanką – np. 1 łyżką.Może całość wygląda na skomplikowaną, ale nie obawiajcie się i spróbujcie! Obiecuję, że nie będziecie żałować :)Tort
Mont Blanc z
bezą i kremem
kasztanowymTortownica średnicy 21 cmSkładnikiCiasto200 g
masła160 g drobnego
cukru do wypieków4
jajka240 g
mąki pszennej1 i 3/4 łyżeczki
proszku do pieczenia2 łyżki
mlekaBeza4
białka z
jajek L, tj. łącznie 160 g
białka200 g drobnego
cukru1/3 łyżeczki
soku z cytryny1/3 łyżki
skrobi ziemniaczanejSyrop do nasączeniasok z 1
pomarańczy, niewielkiej1 łyżka
soku z cytryny1/2 łyżeczki
cukru pudruKrem jasny250 g
serka mascarpone400 g
śmietany 36%80 g
cukruziarenka z 1/2
laski wanilii3/4 łyżki
likieru Irish Cream lub Baileys lub
rumu50 g
kasztanowego pureé/kremuKrem ciemny na wierzch200 g
kasztanowego pureé/kremu60 g wzięte z jasnego kremu, w trakcie jego robienia (więcej w opisie)Dekoracjaokoło 20 g
gorzkiej czekoladycukier puderWykonanieKilka godzin wcześniej lub dzień przed wieczorem2 tortownice 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Polecam zapiąć warstwę papieru na spodzie i resztę odciąć, a boki wyłożyć osobnym paskiem papieru – żeby pasek się trzymał do momentu wlania ciasta, warto boki przesmarować odrobiną
masła lub zwilżyć minimalnie
wodąmasło wraz z
cukrem umieścić w misce i dokładnie utrzeć mikserem, aż masa stanie się jasna i puszysta. Następnie dodać
jajka i dalej ucierać. Dodać
mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia i zmiksować do połączenia dodając w trakcie
mlekociasto przelać do dwóch tortownic, równo je rozdzielając. Wstawić obie tortownice do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec przez ok. 30 do 35 min. – aż ciasto wyrośnie, a patyczek włożony w ciasto będzie suchy. Upieczone ciasta wystudzić2 tortownice 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia po raz drugi – dokładnie tak jak wyżej. Można też po prostu narysować na papierze do pieczenia dwa
okręgi średnicy 20 cm i trzymając się tego rozmiaru wyłożyć
bezę – po upieczeniu powinna
mieć około 21 cm średnicy. Jednak sposób z tortownicą
daje większą pewność dopasowania blatów
bezowych do blatów ciasta
białka ubić na sztywno, ale tylko tyle ile potrzeba – nie przeciągać ubijania. Gdy tylko
białka się ubiją zacząć dodawać
cukier. Należy to robić stopniowo – mniej więcej po 1 dużej łyżce, cały czas ubijając. Gdy dodamy cały
cukier to na wolnych obrotach wmieszać
skrobię i
sok z cytrynypianę wyłożyć wyłożyć do tortownic rozdzielając ją po równo. Łyżką wyrównać pianęnagrzać piekarnik do 160ºC, włożyć
bezy i zaraz zmniejszyć temperaturę do 130ºC. Piec przez 1 godzinę. Gdyby
bezy się zbyt rumieniły, to zmniejszyć temperaturę do 120ºC, ponieważ gotowa
beza powinna być koloru białego do delikatnie kremowegonastępnie wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki, aby
bezy w ten sposób wystygły. Najlepiej przygotować i upiec
bezy wieczorem i zostawić w piekarniku na całą nocSkładanie
tortuubić na sztywno
śmietanę kremówkę, następnie, ciągle ubijając, dodać
cukier i dobrze zmiksować, pod koniec dodając ziarenka z pół
laski wanilii oraz
alkohol i wymieszać. Następnie do
śmietany dodać
serek mascarpone i ponownie zmiksować, ale krótko i na niskich obrotach – tylko do połączenia składników, bo
mascarpone nie lubi miksowaniaważne! – z powstałego kremu odjąć 60 g. Dopiero gdy tyle odłożymy, to do kremu dodać ostatni składnik jasnego kremu, czyli 50 g pureé
kasztanowego i wymieszać do połączenianatomiast w osobnej misce połączyć odłożone 60 g kremu z 200 g pureé
kasztanowego i wymieszać do połączenia tworząc ciemny kremprzygotować
syrop do nasączenia ciasta – wycisnąć sok z
pomarańczy, dodać łyżkę
soku z cytryny,
cukier puder i wymieszaćpierwszy blat ciasta ułożyć na paterze i nasączyć połową
syropu. Następnie rozsmarować na nim 1/4 jasnego kremupołożyć pierwszy blat
bezowy i rozsmarować na nim następne 1/4 jasnego kremupierwszy drugi blat ciasta, nasączyć pozostałą połową
syropu. Następnie rozsmarować na nim kolejne 1/4 jasnego kremupołożyć drugi blat
bezowynastępnie pozostałą 1/4 kremu posmarować boki ciastaciemny krem umieścić w rękawie cukierniczym z małą tylką i wycisnąć go na wierzch ciasta, czyli na drugi blat
bezowy, zaczynając od środka i tworząc „spiralę” aż do zewnątrz, do pokrycia całej góry
tortugorzką czekoladę skroić nożem na duże wiórki i posypać nimi środek
tortu. Następnie oprószyć wierzch toru
cukrem pudrem –
cukier puder zapewne wniknie w krem, ale zostanie na
czekoladzie i ładnie ją ozdobitort schłodzić przez kilka godzin w lodówce. Przechowywać go w lodówce i podawać zawsze mocno schłodzony
Przepis własny.Lubisz? :)Fotokulinarnie na facebookuZobacz także