Wykonanie
Duża czekoladowa
trufla. Pomimo użycia małej foremki, to deser dla wielu. Bardzo sycący, wytrawnie i intensywnie
czekoladowy. Po kilku godzinach od przygotowania gotowy do podania. Dobrze schłodzony w lodówce długo postoi na
stole świątecznym. Na delikatnym
bezowym, krótko pieczonym spodzie. Do podania pasują wszelkie czerwone
owoce, w sezonie świątecznym
granaty, w sezonie letnim świeże
maliny lub
truskawki. Rozpływa się w ustach jak najlepsze
czekoladowe trufle...Składniki na
bezowy spód:1
białko, z dużego
jajka (40 g)50 g drobnego
cukru do wypieków2 łyżeczki
kakaokilka kropel
octu lub
soku z cytrynyW misie miksera umieścić
białko. Ubić, do zgęstnienia pianki. Dodawać
cukier, w kilku turach, miksując długo po każdym dodaniu. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana bezowa. Bezpośrednio do
bezy przesiać
kakao i dodać
ocet. Wymieszać, do połączenia.Formę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Na spód formy przełożyć
bezę i wyrównać. Piec w temperaturze 180ºC przez 15 - 20 minut. Wyjąć, wystudzić.400 g
gorzkiej czekolady 70%, posiekanej60 ml
rumu (lub ulubionego
likieru)60 ml golden
syrupu500 ml
śmietany kremówki 36%, schłodzonej
kakao, do oprószeniaW garnku umieścić
rum, golden
syrup i 100 ml
śmietany kremówki. Podgrzać, prawie do wrzenia i zdjąć z palnika. Dodać posiekaną
czekoladę i odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu
czekoladowego. Odstawić do przestudzenia.Pozostałą
śmietanę kremówkę ubić do otrzymania gęstej ale nie sztywnej konsystencji. Partiami dodawać do masy czekoladowej, mieszając delikatnie do połączenia się. Tak powstałą masę
truflową przelać na spód
bezowy. Przykryć folią i wstawić do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.Przechowywać w lodówce. Przed podaniem oprószyć
kakao. Podawać ze świeżymi
owocami np.
granata,
malin...Smacznego :-).
Źródło przepisu - "Feast" Nigella Lawson, z modyfikacjami.