Wykonanie
No i dopadła nas choroba. A właściwie dopadła Piotrka. W efekcie siedzimy w domu i staramy się kreatywnie spędzać czas. Zdążyliśmy już malować, rozwiązać zagadki, ćwiczyć pisanie, zrobić wielkiego dinozaura z bibuły, a wszystko po to, żeby przypadkiem nie wkradła się nuda. Potrzebowaliśmy więc pożywnego śniadania na tak pracowity początek dnia. Przygotowałam pyszną
kaszę manną i oboje oszaleliśmy na jej punkcie. Bardzo lubię wszelkie
kaszki,
puddingi i inne tego typu dania, przypominające jedzenie dla dzieci. Tak mam od zawsze, może to jakieś wspomnienie dzieciństwa? W każdym razie, nasza
kaszka nie jest zbyt słodka, co dla nas jest akurat plusem, ale jeśli chcecie możecie dodać więcej
cukru. Polałam ją odrobiną
syropu klonowego i dodałam
banany,
gruszki i ziarenka
granatu, bo Piotrek uwielbia
granaty. Oczywiście możecie użyć ulubionych
owoców lub
dżemu. Pyszny początek dnia!
Składniki:2 szklanki
mlekaok 4 płaskie łyżki
kaszy manny1
żółtkołyżka
cukru do
żółtka (użyłam
cukru kokosowego)łyżeczka
masłasyrop klonowyowoce lub
dżemWykonanie:
Mleko zagotuj i wsyp
kaszę. Możesz wsypać jej więcej lub mniej w zależności od tego jaką konsystencję lubisz. Dodaj
masło i wymieszaj. Gotuj aż
kasza napęcznieje. Jeśli jest zbyt gęsta dolej więcej
mleka. Z
żółtek i
cukru zrób kogel
mogel. Stopniowo dodawaj je do
kaszy i mieszaj energicznie. Gotuj przez chwilę. Polej
syropem klonowym i podawaj z
owocami. Świetnie smakuje na ciepło, ale w wersji na zimno też jest niezła.Smacznego!