ßßß Cookit - przepis na Pączki „Babcia ma zawsze rację!” :)

Pączki „Babcia ma zawsze rację!” :)

nazwa

Wykonanie

Wczorajsze „ostatki” pozostały już tylko wspomnieniem… (no, może nie do końca „tylko”, bo spodnie jakoś rano ciasne mi się wydały… hmmm… pewnie w praniu się zbiegły… ;) ) Uczciliśmy koniec karnawału prawdziwą ucztą – ja spontanicznie usmażyłam pączki, zamiast w końcu odespać ostatni męczący tydzień, J. w zamian zrobił mi na obiad polędwiczki z grzybami w winie. Pyyyyyszne! Tylko że teraz naprawdę wypadałoby pościć przez 40 dni, a ja raczej nie mam aż tyle samozaparcia… ;)
Swego czasu postanowiłam zostać pączkową mistrzynią. W tym celu wypróbowałam najróżniejsze przepisy, z lepszym lub gorszym skutkiem. I tak się teraz zastanawiam, czy warto było się tak męczyć, skoro ideał znałam z dzieciństwa? Takich pączków jak moja Babcia nie robił nikt na świecie. Lekkie jak chmurka, z chrupiącą skórką. zawsze z różanym nadzieniem, posypane cukrem pudrem. Dla mnie absolutnie idealne!
W tym roku już nie eksperymentowałam z innymi przepisami i raczej pozostanę przy recepturze przekazywanej z mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie. I Wam też ją zdradzę – myślę, że Babcia nie miałaby nic przeciwko. :)
Składniki (na około 16-18 pączków, można oczywiście przygotować podwójną porcję):
500 g mąki
50 g masła
1,5 – 2 łyżki cukru
3 żółtka
1 opakowanie cukru waniliowego
250 ml mleka + 2 – 3 łyżki do rozczynienia drożdży
50 g drożdży
2 łyżki ciemnego rumu lub 1 łyżka spirytusu
skórka otarta z pomarańczy lub cytryny
marmolada różana
1 kg smalcu do smażenia
cukier puder aromatyzowany wanilią do posypania
Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Stopniowo dodajemy po jednym żółtku, ucieramy do białości. Tak przygotowaną masę zalewamy wrzącym mlekiem (wlewamy mleko cienką strużką, cały czas mieszając).
Gdy masa lekko przestygnie, dodajemy drożdże rozpuszczone w niewielkiej ilości letniego mleka. Wsypujemy 2 – 3 łyżki mąki, mieszamy i przykrywamy ściereczką. Zostawiamy w ciepłym miejscu, aż rozczyn podrośnie.
Wyrośnięty rozczyn wlewamy do mąki, dodajemy skórkę pomarańczową i rum. Mieszamy najpierw drewnianą łyżką, a gdy ciasto połączy się w kulę, przekładamy na lekko posypaną mąką stolnicę i dobrze wyrabiamy (ciasto powinno być gładkie i odchodzić od ręki). Wkładamy z powrotem do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi objętość, nabieramy po łyżce, rozciągamy palcami, na środku kładziemy łyżeczką marmolady. Dobrze sklejamy i formujemy zgrabną kulkę. Odkładamy na stolnicę, bardzo delikatnie posypaną mąką. Uformowane pączki ponownie nakrywamy ściereczką, aby jeszcze podrosły (15-20 min).
Smażymy na rozgrzanym smalcu, do złotego koloru (smażymy powoli, około 3 – 4 minuty z każdej strony). Odsączamy na papierowym ręczniku.
Jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem.
Twoja ocena:
Przepis:
Pączki
Data publikacji:
2015-02-19
Przygotowanie:
1H
Gotowanie/pieczenie:
1H
Całkowity czas:
2H
Średnia ocena:
5
Based on 4 Review(s)
Źródło:http://www.kuchniamalwinki.pl/2015/02/19/paczki-babcia-ma-zawsze-racje