Wykonanie
Nie wiem, czy zadajecie sobie z tego sprawę, ale ostre sosy na bazie
papryczek chili są w USA przedmiotem konsumenckiego kultu. Tak jak w Polsce pewne lokalne
marki majonezu (np.
Majonez Kętrzyński), tak w USA pewne lokalne
marki ostrych
sosów są przedmiotem uwielbienia jednostek i rozmaitych subkultur.Jednym z takich
sosów jest Tapatio. Zapewne większości z Polaków przypominałby w smaku słynny
sos Tabasco na bazie
pieprzu cayenne. Nic jednak bardziej mylnego i obraźliwego dla fana Tapatio. Nieobyte
kubki smakowe zapewne nie uchwycą różnicy, ale koneserzy ostrych
sosów natychmiast je rozróżnią. Ostre sosy w USA są tak wyrafinowane i produkowane lokalnie w tylu subtelnych odmianach, smakach i kombinacjch jak żaden produkt spożywczy w Polsce. Może jedynie
dżemy, ale pewnie i tak ostrych
sosów w USA jest tysiąc
razy więcej niż wszystkich odmian
dżemów w Polsce.Tapatio może nie stał się aż tak modny i powszechny jak sos Sriracha (pochodzenia azjatyckiego) lub jak klasyczny
sos Tabasco. Jest jednak legendarny dla kultury kulinarnej południowej Kalifornii i zjednał sobie rzeszę oddanych miłośników. Każdy jednen z prawdziwych fanów Tapatio, użyje tego sosu jako dodatku do niemal każdej potrawy. Tak jak Polak użyje
soli lub
pieprzu.Tapatio został stworzony w 1971 przez meksykańskiego imigranta – Luis Saavedra z braku jakichkolwiek alternatyw dla
sosu Tabasco. W tamtych czasach
Tabasco kompletnie dominował rynek, a lokalne
marki nie miały dużego wsparcia i dystrybucji. Receptura sosu pozostała niezmienna od momentu powstania i
marka nigdy nie próbowała wprowadzać w obieg żadnych innych odmian i smaków. I może to jest właśnie źródłem jej sukcesu i kultu. Jednorodność! Zapewniam was, że jeśli kiedykolwiek zagościcie w Kalifornii i zasiądzecie do śniadania lub lunchu w bylejakim diner, szanse, że butelka tego sosu będzie stała na
stole jest ogromna. Jeśli polejecie nim sobie jajecznicę, omlet lub
ziemniaki, nikt nie będzie na was patrzył ze ździwnieniem.Żeby już dziś zapoznać was z kultowym smakiem podaje prostą recepturę imitującą ten klasyk. Jeżeli więc lubicie bardzo pikantnie lub cierpicie na nadmiar
ostrych papryk chili, polecam wam zrobienie tego
ostrego sosu.
Potem możecie go przechowywac w lodówce przez długi czas i używać jako marynaty, salsy lub
przyprawy. Możliwości użycia są nieograniczone. Wkrótce podam wam przepisy na potrawy z tym sosem.Ostry sos a’la TapatioSkładniki :¼ kg ostrych
czerwonych papryk chili (typu jelapeno lub ostrzejszych; usunąć łodygi, ale pozostawić pestki, bo to właśnie w nich jest „ogień”3 ząbki
czosnku1 łyżka
soli¾ szkanki
octuW blenderze z pokrywką dokładnie zmiksować
chili wraz z
czosnkiem i
solą na gładkie puree (uważać, żeby nie chlapało, bo ostra mikstura może poparzyć skórę). Przelać do słoika lub pojemnika, szczelnie przykryć i pozostawić w temperaturze pokojowej do fermentacji (na ok. 24-48 godzin).Po 24-48 godzinach dodać do pasty
ocet, dokładnie wymieszać i pozostawić pod pokrywką na 5-7 dni (pokrywka nie musi być szczelnie zakręcona i im dłużej sos stoi, tym będzie ostrzejszy).Po 7 dniach ponownie przelać zawartość słoika do blendera i dokładnie zmiksować. Jeśli w sosie pozostały kawałki pestek lub skóry, należy przetrzeć zawartość przez sito.Przelać sos do sterylnej butelki i zakręcić. Przechowywać w lodówce.Przed użyciem dobrze wymieszać, bo sos naturalnie może sie oddzielić.Smacznego.