ßßß
Będąc na feriach u moich rodziców zawsze sobie siedzimy wieczorami z mamą przy kominku, z kubkiem herbaty, oglądamy nasze ulubione filmy i czasami mamy ochotę na coś pysznego. Nie ważna jest pora, nawet jak jest późno. I tak pewnego dnia a właściwie to wieczoru zachciało nam się chałki.Poszperałyśmy w przepisach i znalazłyśmy chałkę kolorową. Co prawda w jeden części miał być kolor zielony, ale nie miałyśmy barwnika to dałyśmy kakao. Chałka bardzo wyrosła w cieple bijącym od kominka i już po dwóch godzinach była gotowa. Ach jak smakowała z dżemem wiśniowym, pyszności. To co skusicie się na kawałek.Zapraszam :-)Składniki:- 350 g mąki pszennej- 125 ml ciepłego mleka- 30 g świeżych drożdży- 2 łyżki cukru- 2 jajka- 50 g roztopionego masła- łyżka kakao- 1,5 łyżki maku- szczypta soli- rozbełtane jajko do posmarowania chałkiWykonanie:Do miski wsypujemy mąkę, wsypujemy cukier, szczyptę soli i rozbełtane jajka. W ciepłym mleku rozkruszamy drożdże i mieszamy, dodajemy do mąki. Na koniec wlewamy roztopione masło i mieszamy ciasto. Dzielimy je na trzy części, do jednej dodajemy kakao, do drugiej mak a trzecia zostaje bez dodatków. Wyrabiamy każdą z części chwilkę, aż składniki się dobrze połączą. Każdą część formujemy w długi wałek i zaplatamy chałkę. Potrzebna jest nam duża blaszka taka z piekarnika, wykładamy ją papierem do pieczenia i układamy na niej chałkę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1,5. Następnie smarujemy rozbełtanym jajkiem i pieczemy w nagrzanym piekarniku grzanie góra-dół w temperaturze 180 stopni przez 25-30 minut, aż się zarumieni. Studzimy na kratce. Podajemy samą, z masłem lub ulubionym dżemem.
