ßßß
Zakupiłam kilka sztuk gładzicy, wróciłam do domu i wzięłam się do roboty. Okazało się, że filetowanie gładzicy nie jest trudnym zadaniem i poradziłam sobie całkiem szybko. Pozostało mi tylko przygotować resztę składników i voilà – gładzica w stylu Sorrento gotowa. Z premedytacją piszę przepis dla 1 osoby – gładzice dostępne na bazarku były nieduże, a wykrojone z nich filety cienkie.Porcja dla 1 osobySkładniki:1 gładzica (cała ryba ok. 400 g)2 łyżki mąki3 łyżki oliwy z oliwek1 filet anchois1 łyżka posiekanej natki pietruszki1 ząbek czosnku8-10 czarnych oliwek1 duży (ok. 300 g) pomidorsól i pieprz½ łyżki posiekanej natki pietruszki do dekoracjiSposób przygotowania:Gładzicę opłukać i wyfiletować tak jak na zdjęciach poniżej. Przeciąć grubą skórę wzdłuż linii bocznej i nożem do filetowania odciąć od ości płat ryby, idąc ukosem wzdłuż płetwy aż do ogona. Tak samo postąpić z drugim kawałkiem ryby, po czym odwrócić rybę na drugą stronę i tak samo wyfiletować kolejne 2 kawałki.



Pomidory sparzyć, obrać ze skóry i drobno pokroić.
Posiekać czosnek i anchois.
Na patelni lekko rozgrzać oliwę z oliwek, na niej delikatnie podsmażyć czosnek, anchois i 1 łyżkę natki pietruszki.
Filety z gładzicy panierować w mące z dwóch stron i smażyć na wcześniej podsmażonych składnikach, zaczynając od strony mięsnej – przez 2 minuty.


Rybę przewrócić na skórę i smażyć przez kolejne 2 minuty.
Na usmażoną rybę przełożyć pomidory (lubię dużo), dodać oliwki, posolić i popieprzyć do smaku.
Przykryć pokrywką i dusić przez ok. 5 minut.
Przełożyć na talerz i posypać pozostałą natką pietruszki. Podawać ze świeżym, najlepiej domowym chlebem.
Smacznego!