Wykonanie
Świeży,
młody szpinak to jest to.
Pomidory wprawdzie jeszcze nie sezonowe, ale tęskno mi już do warzyw w dużo większej ilości niż to było zimą. Biała
rzodkiew z odrobiną polskiej
rzodkiewki doda nieco pikanterii i chrupkości. W tej
sałatce nie ma świeżej
cebuli ani
pora, ale mielony
czosnek w dressingu bardzo dobrze zaostrza smak.
Sałatka jest znakomita do obiadu, ale też na lunch i samodzielne danie kolacyjne. Syci, ale nie obciąża i dostarcza witamin, które przydadzą się nam w procesie przygotowań do lata, poprawy naszej witalności i odzyskiwania energii po sennej zimie.

Składniki (4 porcje)250 g
szpinaku baby500 g
pieczarek3 duże
pomidory lub 8 małych1 średnia biała
rzodkiewkilka
rzodkiewek (wykorzystałam zapas lodówkowy – nie są konieczne)150-200 g
sera koziego (użyłam roladki)2 łyżeczki
masła klarowanego
sól2 łyżki
sezamuDressing3 łyżki
oliwy1,5 łyżeczki
octu balsamicznegosól,
pieprz1 łyżka mielonego
czosnku


Przygotowanie
Pieczarki umyć, obrać i pokroić w plastry. Na patelni rozgrzać
masło klarowane i wsypać
pieczarki. Posolić i dusić we własnym soku, aż będą rumiane. Przestudzić. Warzywa umyć.
Szpinak włożyć do dużej miski i dodać
pieczarki.
Pomidory,
rzodkiew i
rzodkiewkę pokroić w półplasterki,
ser pokruszyć lub pokroić w kostkę. Wszystko razem wymieszać ze
szpinakiem. Składniki dressingu połączyć ze sobą w miseczce i dodać do sałatki. Przed podaniem posypać
sezamem.