Wykonanie
Mamy swoje małe, rodzinne rytuały świąteczne. O poranku w Wielkanoc, gdy już wstaniemy od rodzinnego śniadania, dzieci wybiegają do ogrodu w poszukiwaniu
czekoladowych jajeczek od zajączka . Nasze dzieci, od kiedy pamiętają zawsze w radosnym rozgardiaszu ubierały się, przepychały, zakładały pantofle, czy kalosze i z podekscytowaniem dyskutowały o tym co w tym roku znajdą. Dziś nawet najmłodsza córka za chwilę mnie przerośnie, najstarszy za kilka miesięcy będzie pełnoletni, ale za kilka dni jak zawsze wezmą ulubione koszyki w ręce, założą czapki, kurtki i pobiegną. Po najlepsze
czekoladowe jajka wielkanocne, o których zajączek nigdy nie zapomina.

Dziś mam dla Was
czekoladowe oczy, "Chocolate Eyes"
Jacka Lukemana, idealne na leniwe, świąteczne popołudnie, posłuchajcie...Historia z poszukiwaniem
czekoladowych jajeczek w niedziele wielkanocną rozpoczęła się, gdy nasz najstarszy syn miał nieco ponad 4,5 roku, a na świecie był już jego młodszy brat. Mieszkaliśmy wówczas w najcudowniejszej Zaczarowanej Dolinie pod Kazimierzem Dolnym i wszystkimi zmysłami staraliśmy się chłonąć las, ogród, otaczające dom ponad stuletnie lipy. Były więc maleńkie króliczki, które hodował ojciec i
młode kózki, które zawsze rodziły się
między zimą, a wiosną. Był Lany Poniedziałek w kaloszach i płaszczu przeciwdeszczowym i dzieci wyprawy do ogrodu o poranku w poszukiwaniu
czekoladowych jajeczek, które oczywiście zostawiał dla nich zając w ogródku. Dzieci tych trochę było, jako, że co roku na święta przyjeżdżali goście do naszej agroturystyki. I te wszystkie małe smyki z koszyczkami pędziły
między trawy, krzewy, drzewa. Zaglądały pod ławki w ogrodzie i do dziupli w starej jabłonce. Bo ten magiczny zając przecież
jajka mógł zostawić wszędzie.Gdy pogoda nie sprzyjała, poszukiwanie jajeczek odbywało się na kilku piętrach i w zakamarkach domu. Każde dziecko miało pełen koszyczek kolorowych
jajek, czasem jednego lub kilka
czekoladowych zajączków. A ja tylko pilnowałam by wszystkie
słodycze, które znajdą były jak najlepszej jakości .Gdy dzieci były młodsze, przynosiły z przedszkola rożki z czekoladowymi jajeczkami i Kinder niespodziankami. Fajnie, miło, ale jakież okropne były to
słodycze! Produkt z czegoś jasno brązowego, co było ultra słodkie i niekoniecznie miało cokolwiek wspólnego z
czekoladą. Jako, że w większych ilościach nie kupujemy dzieciom
czekolady zbyt często, Wielkanoc stała się okazją do tego, by uczyć ich smaku lepszej, prawdziwej
czekolady .We wczesnym dzieciństwie nasza trójka preferowała
czekoladę mleczną, która jak dla mnie zawsze była zbyt słodka. Od kilku lat staram się jednak ich uczyć smaku prawdziwej mocnej
czekolady, intensywni
mlecznej, deserowej lub gorzkiej. Na Wielkanoc wracamy do starych, znanych smaków od Lindt, ale zawsze szukam też czegoś nowego, co mogło się pojawić na
czekoladowym rynku, a być jeszcze lepszym wyborem.

Poszukując
czekoladowych jajek na Wielkanoc 2016 roku zwróćcie uwagę naRęcznie wytwarzane
czekoladowe pisanki z
owocami,
orzechami i pestkami od Manufaktury
Czekolady - to połówki pisanek o wadze ok 85g każda, które są udekorowane pysznymi liofilizowanymi
owocami, okruchami
migdałów, prażonego ziarna
kakao albo
pestkami dyni. Są piękne, duże, w intensywnej, ale wciąż
mlecznej czekoladzie, o zawartości
kakao 44%. Te piękne pisanki są wytwarzane w Łomiankach pod Warszawą w cyklu od ziarenka do tabliczki.
czekoladowe jajko, 44%, 85g cena 15,90zł najlepszy produkt!
Czekoladowy zajączek z klasycznej
mlecznej czekolady Lindt - klasyczna, bardzo gładka, aksamitna,
mleczna czekolada o zawartości
kakao 30%
czekoladowy zając Lindt różne wielkości 5x10g, 50g, 100g, 200g w cenie od 8zł do ok 30złLindor liliput eggs - klasyczne pełne mini jajeczka z
mlecznej czekolady Lindt (30%
kakao) lub mieszanki różnych rodzajów
czekolad (biała, deserowa,
mleczna), w torebkach po 100g
czekoladowe mini jajeczka Lindt 100g - cena ok 12-14zł
Jajko marcepanowe w
czekoladzie Favorina od Lidla -
gorzka czekolada o przyjemnym smaku wypełniona masą marcepanowo-
ananasową, niezbyt twardą. Marcepan i
gorzka czekolada to klasyczny strzał w dziesiątkę, ten
ananas moim zdaniem niepotrzebny, ale produkt bardzo fajny. W opakowaniu zwiniętym jak duży
cukierek są 2 połówki
jajek.
Czekolada ma certyfikat UTZ (zrównoważone uprawy
kakao,
kawy i
herbaty).
jajka marcepanowe w gorzkiej
czekoladzie Favorina (Lidl) 175g - cena ok 6zł
jajka praliny 10szt 100g różne smaki - cena ok 4złWedel czeko pisanki - ładnie zapakowane, średniej wielkości jajeczka ok 20g każde z
mlecznej, dość słodkiej
czekolady, wypełnione nadzieniem. I to właśnie nadzienie jest dla mnie problemem, po prostu za nim nie przepadam, dzieci lubią
waniliowe. Wolałabym by
jajka były z pysznej deserowej wedlowskiej
czekolady i pozostały puste lub wypełnione ciemnym ganache. Co roku jednak kilka kupuję mając sentyment do Wedla.czeko pisanki Wedel 4szt 80g, nadzienie
truskawkowe,
toffi lub
waniliowe, cena ok 6-7 złJeśli jednak macie w pobliżu Pijalnie Wedla, warto zerknąć na ich wielkanocna ofertę sezonową figurek (baranek 65g, zając nawet 2kg
czekolady) oraz dużymi pisankami z
czekolady, ręcznie malowanymi. Warto zajrzeć i wybrać coś niebanalnego.I tak oto duzi (niemal 18 latkowie), średni (niemal 14 latkowie) i mniejsze (11 latki) pochwycą koszyki, wybiegną do ogrodu, nazbierają wszystko co się błyszczy,
potem policzą i równo rozdzielą. Bo to szukanie i zdobywanie kto więcej to jedno, a równe i sprawiedliwe podzielenie to inna część naszej rodzinnej tradycji.A czasem gdzieś w lipcu, czy sierpniu, przy okazji zbierania
truskawek, czy wylegiwania się na trawie, któreś z dzieci odnajdzie już nieco zdeptane, zapomniane wiosną jajeczko i z żalem stwierdzi "no tej właśnie sztuki brakowało nam do równego rachunku przy podziale" .Jeśli jeszcze nie macie tradycji poszukiwania
czekoladowych jajeczek w Waszych domach, zacznijcie w tym roku, takie poranne poszukiwania dają sporo radości - Mamie, która w kapciach i szlafroku wybiega do ogrodu o świcie, nim wszyscy wstaną i dzieciom, które jak sarenki biegają po ogrodzie w poszukiwaniu
czekoladowych łakoci. A jeśli nie macie ogrodu, wykorzystajcie mieszkanie na schowanie skarbów. odpowiem tylko, że dobrze jest wiedzieć dokładnie ile jajeczek i zajączków zostało ukrytych, by szukać aż do skutku.A jakie są Wasze świąteczne tradycje związane z czekoladą?
