Wykonanie
Dzisiaj przedstawiam przepis na muffinki do przygotowania których wystarczy tylko łyżka lub trzepaczka. Ich przygotowanie zajmie 40 minut razem z pieczeniem. Mamy sezon na
maliny więc nafaszerowałam je właśnie tymi
owocami. Zawsze jednak można wykorzystać inne np
wiśnie. Wszystko zależy od waszych upodobań oraz od zawartości lodówki. Jest taki upał, że zwykły spacer przeistacza się w wyprawę.
Są tak pyszne, że nie udało mi się ich nawet wstawić do lodówki. Postawiłam je na
stole i przykryłam kloszem. Największym amatorem
słodyczy w naszym domu jest bowiem nasz kot. Gdyby nie szklana pokrywa to z kremu niewiele by pewnie zostało. Ta patera na stałe zagościła u mnie na
stole i staram się chować pod nią wszystko co mogło by zainteresować tego łakomczucha. Taką paterę możecie kupić w sklepie internetowym www.kupszklo.pl . Kosztuje około 50zł i problem z głowy. Idealnie też przydaje się na imprezy i bardzo ładnie prezentuje się na
stole.Składniki na muffinki (około 12 sztuk):120g miękkiego
masła120g
cukrujajko300g kwaśnej
śmietany250g
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sodykilka
malinMasło ucieramy z
cukrem na puch. Dodajemy
jajko i
śmietanę. W drugiej misce mieszamy suche składniki i dodajemy do mokrych. Dokładnie mieszamy najlepiej przy pomocy drewnianej łyżki.Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Ciasto nakładamy do 3/4 wysokości. Do środka każdej babeczki wciskamy po 1-2
maliny.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut. Powinny się zarumienić z wierzchu.Składniki na krem
twarożkowy:150g
twarożku homogenizowanego (ja użyłam takiego o smaku
malinowym ale można również
waniliowego)70g miękkiego
masła2-3 łyżeczki
cukru pudrukilka
malin do dekoracjiWszystko miksujemy na gładką masę (ja użyłam trzepaczki ręcznej). Całość wkładamy do lodówki aby
masło lekko stężało. Nakładamy po łyżce na wierzch każdej babeczki. Można dodatkowo udekorować wierzch
maliną.