Wykonanie

1,5 łyżki
mąki pszennej1
jajkołyżka
cukru wanilinowegomleka tyle, ile potrzebuje
mąka (zaraz wytłumaczę)łyżka
oleju bezzapachowego1 dojrzały
bananłyżka nutellinie zawsze się udaje, prawda? w przypadku naleśnika, nie wystarczą dobre chęci, musi być jeszcze "dobra" patelnia (nieprzywierająca powłoka) i dobrze rozgrzany tłuszcz do smażenia :) jak już rozgrzejemy na niej co tam mamy pod ręką, a ciasto, ma odpowiednią konsystencję, nie ma takiej Mariolki, której się nie uda:)

najpierw ucieram
jajko z
mąką i
cukrem i nawet jak się ciasto "
czepia" trzepaczki, to nie rezygnuję, dopóki nie uzyskam gładkiej masy; dopiero teraz dolewam
mleko, tyle, żeby uzyskać konsystencję, słodkiej
śmietany... tak przygotowane ciasto wlewam na gorący
olej i po rozprowadzeniu, równomiernie na całej patelni, zmniejszam temperaturę; naleśnik smaży się około 2 minut z każdej strony... zawsze wychodzi, nawet jak użyję
maślanki zamiast
mleka,
piwa zamiast
maślanki ;)spróbujcie, smacznego:)