Makowiec tradycyjny wg mojej babci

Wykonanie

Pamiętam jak kilka lat temu metodą prób i błędów odtwarzałam przepis mojej babci na tradycyjnego drożdżowego makowca. Od dzieciństwa ten makowiec towarzyszył mi podczas świąt i zdecydowanie jest to jedna z najprzyjemniejszych potraw na wigilijnym stole. Makowiec tradycyjny a więc taki z ogromną ilością jaj, na prawdziwym maśle i z własnoręcznie przygotowaną masą makową. Dzisiaj już mogę podzielić się z Wami na makowiec tradycyjny wg mojej babci.
Składniki na ciasto:
50g świeżych drożdży
6 żółtek
110g rozpuszczonego masła 82%
380g mąki pszennej tortowej
60g cukru pudru
małe opakowanie cukru wanilinowego (16g)
190ml mleka
Mleko podgrzewamy aby było ciepłe (nie za gorące) i wkruszamy do niego drożdże. dodajemy łyżeczkę cukru oraz 2 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy na 15 minut aby drożdże zaczęły pracować. W ten sposób powstanie nam zaczyn.
W tym czasie żółtka oraz pozostały cukier ucieramy na puszystą masę (najlepiej mikserem na maksymalnych obrotach). Żółtka powinny zrobić się całkowicie białe (trwa to chwilę). Dodać cukier waniliowy, przesianą makę, roztopione oraz ostudzone masło oraz zaczyn. Wyrabiamy ciasto przez około 15 minut. Powinno przestać się kleić do rąk jednak nadal będzie dość płynne. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na około 1 godzinę. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Składniki na masę makową:
250g maku
około 100g bakali (orzechów, rodzynek, żurawiny, skórki pomarańczowej kandyzowanej, płatków migdałów)
50g masła
5 dużych jaj
1 szklanka cukru pudru
Mak kilkakrotnie przelewamy wrzątkiem na sitku. Dobrze odsączamy i studzimy. Mielimy w maszynce do mielenia 2-3 razy. Dodajemy bakalie oraz masło. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem na puch i dodajemy do maku. Pianę z białek dodajemy do masy makowej na końcu i delikatnie mieszamy najlepiej przy użyciu drewnianej łyżki.
Ciasto po wyrośnięciu wałkujemy na posypanej mąką stolnicy. Wykładamy masę makową i zawijamy na roladę. Boki zawijamy pod spód. Delikatnie przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i jeszcze przez 30 minut dajemy ciastu czas na podrośnięcie. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut.
Po ostygnięciu polewamy lukrem i ozdabiamy np rodzynkami.