Wykonanie
Dzisiaj parę słów o śliwkach i tarcie.Wiem, o śliwkach już było i
tarta to też temat lekko zużyty. Ale co z tego? Kiedy i bez jednego i drugiego nie da się żyć.Kiedy nie mam pomysłu na kolację, a chcę żeby była bardzo dobra, to najlepszym rozwiązaniem jest
tarta. Zawsze się udaje, jest efektowna i nieodmiennie wzbudza entuzjazm tych, dla których gotujesz, czy to goście czy rodzina.TARTA ZE
SZPINAKIEM,
SEREM PLEŚNIOWYM I .....
ŚLIWKAMI NA
MAŚLEPolecam przepis na ciasto pieczone do tarty, czyli robione na gorąco.Przepis podawałam już wielokrotnie wcześniej, możecie do niego wrócić przez ten link (tarty).Moje doświadczenie w korzystaniu z tego przepisu jest następujące: jeżeli macie naczynie do pieczenia tarty, ja mam blaszki do tart, które jest większe niż to najmniejsze 23 centymetrowe, to radzę podwoić ilość składników. Spód będzie przyjemnie gruby i mięsisty. Ja się kilkakrotnie męczyłam z rozprowadzeniem masy z podstawowych ilości, spód był zbyt cienki i w dodatku popękał. Jeżeli użyjecie podwójnej ilości wszystkiego, a blaszka ma średnicę 28 cm, spód będzie idealny.Nadzienie:
świeży szpinak - około 300g
ser pleśniowy - ilość dowolna, w zależności od tego, na ile lubicie
ser niebieski. Ja użyłam
sera Lazur, bo bardzo go lubię, szczególnie, kiedy jest świeżutki10
śliwek przepołowionychkilka łyżek
masłasól,
pieprz1/2 łyżki
gałki muszkatołowejkubek
śmietany kremówki czyli
śmietany 30%; kubek to z grubsza 250ml1
jajko2 - 3
żółtka; najlepiej użyć 3
żółtek1. Umyte i przepołowione
śliwki usmażyłam na odrobinie
masła.
Masła mało, bo
śliwki puszczają dużo soku. Połówki
śliwek ułożyłam najpierw skórką do góry, a jak puściły sok, poprzewracałam je. Smażyłam na wolnym ogniu przez parę minut, aż skórka łatwo z nich odchodziła. Skórkę zdjęłam.

2. Na rozgrzanej patelni roztopiłam 2 - 3 łyżki
masła. Wrzucałam na nie
szpinak porcjami, tak, aby zmiękł. Kiedy liście
szpinaku miękną i opadają, już jest gotowy. Nie trzeba go dusić ani gotować, cały proces trwa parę minut.
Szpinak trochę go posoliłam i popieprzyłam.3. Przygotowałam
śmietanową zalewę; po prostu roztrzepałam
jajka w
śmietanie widelcem, trochę posoliłam, popieprzyłam i dodałam
gałkę muszkatołową.4. Na wystudzonym kruchym spodzie (musi być wystudzony!) ułożyłam
szpinak, pokruszyłam
ser pleśniowy i położyłam usmażone
śliwki podzielona na szóstki (połówkę dzieliłam na 3 części, ale zróbcie, jak uważacie).Tak to wyglądało:

5. Całość
pokryłam zalewą
śmietanową i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180'C. Piekłam przez około 30 minut, aż
jajka w zalewie się ścięły.
