Wykonanie
Po raz pierwszy przystąpiłam do wspólnego sobotniego pieczenia, dawniej pod hasłem " Ezoteryczne spotkania przy piekarniku " obecnie pod nową nazwą " Wypieki na śniadanie ". Zabawę organizuje Małgosia :).Bardzo się cieszę, że przystąpiłam do tej zabawy i zachęcam do przyłączenia się do nas :).Pierwszy raz piekłam
chałkę, wyszła cudnie mięciutka i pulchna, jednym słowem pyszna zwłaszcza z moim rarytasem z Węgier
konfiturą z lawendy :). Jednakże na drugi raz dodałabym więcej
cukru, a mniej
soli jak dla mnie było jej za dużo :).
Składniki :Cytuje za Tatter z przepisu wychodzą 3
chałki330 g białej
mąki pszennej wysoko glutenowej -----użyłam chlebowej typ 750 Młyny
Wodne670 g białej
mąki pszennej chlebowej -----użyłam typ 650 Castello z Lidla55 g
cukru75 g
żółtek140 g
jajek75 g
oleju320 g
wody19 g
soli25 g świeżych
drożdży3 czubate łyżeczki suchego
makużółtko roztrzepane z łyżką
wody do smarowaniaOpis wykonania:1. Składniki ciasta wymieszałam w robocie planetarnym. Wyłożyłam na stół i zagniotłam dość ścisłe ciasto, o dobrze rozwiniętym glutenie. Zostawiłam je w ciepłym miejscu na 2 godziny, odgazowując je delikatnie po 1 godzinie.2. Następnie podzieliłam ciasto na 9 kawałków, ukształtowałam kule o tej samej wadze i zostawiłam je pod przykryciem na 15 minut. Z każdej kuli utoczyłam wałek i zaplotłam z nich 3 warkocze (z 3 wałków każdy), który zostawiłam na na oliwionej blasze do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny.3.
Chałkę posmarowałam
żółtkiem roztrzepanym z łyżka
wody. Wsunęłam do pieca o temp. 195 stopni i piekłam ok. 20 minut. Po 15 minutach wyjęłam
chałki z pieca i raz jeszcze posmarowałam ja roztrzepanym
żółtkiem.
Piekły ze mną :Małgosia z blogu Smaki AlzacjiJoanna z blogu KuchniaMarghe z blogu Po prostu MargheDorota z blogu Moje małe czarowanieMonika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smakiLidia WesołowskaBożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Alina z blogu Ala piecze i gotujeKarolina z blogu Kuchnia z pomysłem KarolinyIza z blogu Smaczna PyzaJeszcze raz dziękuje za wspólną zabawę i nie
mogę doczekać się rogalików :DJustyna L.Zwariowana żona i mama, kochająca swoje pasje. Mająca 1000 pomysłów na minutę. Lubię podróżować i odkrywać nowe smaki, w kuchni nigdy się nie nudzę i dobrze się bawię eksperymentując. Od niedawna fanatyczka fotografii kulinarnej i nie tylko.Podobne Przepisy