Wykonanie
Uwielbiam paszteciki , szczególnie brytyjskie , fakt jest to tłuszczowa rozpusta , ale ten smak..wart każdego grzechu . Dzisiaj żeby, było nieco chudziej ,farsz zrobiłam na bazie
mięska z kurczaka . Ten rodzaj pasztecików charakteryzuje się niezwykle kruchym i smacznym
ciastem , jest delikatne i niesamowite . No i mają jedną wadę , ile bym nie zrobiła , tyle zniknie 😉

Składniki :ciasto500 g
mąki ( 1/2
torebki zwykłej tortowej )duża kostka
smalcu ( 250 g )1/2 szklanki bardzo zimnej
wody1 łyżeczka
soli1/2 łyżeczki mielonej
gałki muszkatołowejFarsz :Optymalnie resztki pieczonego
kurczaka , jeśli nie to podpieczone kawałki podudzi bez kościkawałek
wędzonego boczku , około 100 g2 średniej wielkości
cebule białe1 ząbek
czosnku1 łyżka
sosu worcester lub
maggi w płynie
sól,
pieprz do smaku

Wszystkie składniki na ciasto przełożyć do miski i wyrobić na gładka masę , która w miarę odchodzi od rąk . Uformować w kule , zawinąć w folię aluminiową i włożyć na godzinkę do lodówki .
Cebulę obieramy kroimy i rumienimy na patelni na złoty kolor , taki dość przypieczony, odstawiamy do wystygnięcia .

Pieczonego
kurczaka mielimy maszynką o dużych oczkach , tak samo robimy ze smażoną
cebulką i
boczkiem . Dodajemy do farszu wyciśnięty praską
czosnek ,
sól ,
sos worcester i wyrabiamy na jednolita masę . Schłodzone ciasto , dzielimy na tyle kawałków ile mamy foremek lub kokilek . Każdy kawałek rozwałkowujemy ( możemy podsypać
mąką żeby się nie kleiło do wałka ) . Wytłuszczone
smalcem kokilki , wykładamy
ciastem , nadmiar obcinamy i odkładamy – zrobimy z niego przykrywki .

Wolny środek wypełniamy farszem drobiowym i zaklejamy cienko rozwałkowanym
ciastem ( można użyć ścinków ) . W cieście wycinamy otworek , który zapobiegnie pęknięciu ciasta . Paszteciki wkładamy do nagrzanego do 180 C piekarnika i pieczemy około 30-40 minut aż będą pięknie złociste i apetyczne . Wyciągamy z foremek po lekkim przestudzeniu . Paszteciki są pyszne na gorąco i na zimno , szczególnie z barszczykiem . Smacznego 😉