Wykonanie

UPDATE 27.XII: wyjeżdżam w góry. Wracam po nowym roku, więc i wesołej zabawy na Sylwestra Wam życzę! :)Taak! Życzenia! Zwlekałam z nimi cały dzień, rzucając się po mieszkaniu to z odkurzaczem, to z bombkami (poszły w drobny
mak trzy - sukces, że nie więcej). Jest, wszystko ładnie poukładane, pachnie dwoma choinkami: dużą właściwą, tą z miejscem na prezenty i moją w pokoju, która aktualnie zasłania mi pół ekranu, bo nie wymyśliłam dla niej jeszcze godnego miejsca do postawienia. Jeszcze słowo o ciasteczkach i już wam składam życzenia, o których myślałam sobie cały dzień :)
Ciasteczko - mała marchewkowa szarlotka. Dostałam w paczuszce od Just . Przyniosła mi zawiniątko na nasze krakowskie spotkanie. Tak cudowne, ciepłe, przepeplane o książkach, pisaku do miziania obrazków na ceramicznych miskach, zdrowych słodyczach, wierszykach z dzieciństwa... Tak było najzwyczajniej w świecie: fajnie. Fajnie jako uniwersalny zbiorowy przymiotnik obejmujący wszystko, co pozytywne. I tak Just zakręciła mnie na zrobienie
ciasteczek z
marchewką,
jabłkiem i prześlicznie pachnących
cynamonem. Zapakowałam na
cukierka. Dostałam różowego, puściłam w świat dwa: białego i zielonego.

Życzenia!Chciałam wam życzyć ogromnej ilości świętego spokoju. Świętej cierpliwości do wypatrywania gwiazdki i potraw o niebiańskim smaku. Góry opłatków (jakby ktoś był zainteresowany hurtowym zakupem,
mogę podać adres). Mnóstwa miłości, ciepła i uśmiechów. Żeby Wam było w te święta dobrze z bliskimi osobami. Żeby nikt nie udławił się niczym, mam na myśli ość
karpia. I nie pochlapał się barszczem czerwonym po nowiuśkiej, wychuchanej białej koszuli. I nie zahaczył nogą o kabel od światełek (super zabawa i dużo śmiechu, ale sprzątanie potłuczonych bombek po 10 minutach robi się nudne). I żeby nie
mieć oporów przed świątecznym śpiewaniem - co tam, w grupie nie słychać kto jak fałszuje.Niech wam święta pachną
cynamonem, świeczki świecą, a buzie się
śmieją.Tego wam życzę, o. Wesołych świąt kochani!Mini-szarlotki z
marchewkąSkładniki:
mąka - ze 2 szklanki2
jajka1 kostka masła/margaryny (stopiona)1 duża
marchewka2
jabłka (pokrojone w kostkę ok. 1cm)
cynamon (dużo)
cukier (wg smaku - na początek wrzuciłam 2 płaskie łyżki brązowego, dodałam jeszcze jedną pełną)
proszek do pieczenia (1 łyżeczka płaska to max)szczypta
soliPrzygotowanie:Odważ wszystkie składniki i pomieszaj tak, żeby konsystencja była ciepłej plasteliny. Kładź ciasto na blaszkę łyżkami stołowymi. Piecz w 180 stopniach C przez około 20 minut.



Barbara Popławska, Coaching duszy (
pisałam o niej tu i tu)