Wykonanie
Jako dziecko nigdy nie lubiłam smaku rosołu, a kiedy mama gotowała go na obiad nigdy go nie
jadłam. Teraz po latach przyszło mi samej nauczyć się jak go przyrządzać i choć nadal nie jest to moja ulubiona zupa, podchodzę do niej zupełnie inaczej i nie mam problemu by zjeść ją na obiad. Poniżej prezentuje mój własnych przepis, taki jaki znam od lat z mojego domu. Jest lekki, mało tłusty i delikatny, wzbogacony smakiem palonej
cebuli i
suszonego grzybka.Składniki:1,5 litra
wody + 1 szklanka1 korpus z szyjką z
kurczaka2
marchewki1
pietruszka1/4
selera1/2
porapieprz1 łyżeczka
soli (można dać mniej)szczypta
vegety5 ziarenek
czarnego pieprzu3 ziarenka
ziela angielskiego1 suszony grzybek1 mała
cebula1/2 opakowanie
makaronu nitkiPrzygotowanie:
Wodę wlać do garnka pozostawiając jedną szklankę obok. Wrzucić korpus z
kurczaka,
sól,
ziele angielskie i ziarenka
pieprzu. Postawić całość na najmniejszym ogniu i gotować przez około 1 godzinę, nie dopuszczając do wrzenia. Pod koniec dodać 1 szklankę
wody.
Marchewki i
pietruszkę obrać i przeciąć na kilka dużych kawałków.
Seler obrać i pokroić na trzy - cztery dużej części.
Porę przekroić na kilka kawałków. Wszystkie warzywa wrzucić do zupy, przyprawić
pieprzem i gotować kolejne 1,5 godziny.
Cebulę obrać, pokroić na dwie części. Każdą część nabić na widelec i podpiec na ogniu tak by na skórce pojawiły się czarne, mocno zrumienione obszary.Zupę doprawić
vegetą, dorzucić do niej ususzonego
grzybka i przyrumienią
cebulę. Gotować 30 minut.W
między czasie ugotować
makaron wg instrukcji na opakowaniu. Zupę podawać z
makaronem.

Dzięki małej ilości
mięsa i dużej ilości kości rosół jest lekki i mało tłusty czyli taki jaki lubię najbardziej. To doskonała zupa gdy jesteśmy chorzy albo chcemy zjeść coś zdrowego. Jeśli dodamy do niej
przecieru pomidorowego możemy z łatwością przygotować z niej
pomidorową na dzień następny.