Wykonanie
0 Flares Twitter 0 Facebook 0 0 0 0 Flares ×Zapewne część z Was zna już pastę
daktylową, której można używać zamiast
cukru,
miodu bądź słodzika, ja przeczytałam o niej kiedyś na anglojęzycznym blogu Anja’s food i od tamtej
pory staram się ją
mieć często w lodówce. Takiej pasty możemy używać do
herbaty,
chleba,wypieków np bułeczek ale też pralin, marynat ( o tym później ). Zastosowanie jest nieograniczone.A tym, którzy pasty daktylowej nie robili, zachęcam do próbnego wyrobu w małym słoiczku, wczoraj kiedy robiłam swoją pastę, wyjadałam resztki z blendera żeby opisać wam jak najdokładniej jak ona smakuje. Wyczuwa się nutkę
miodu, marcepanu, pasta jest też bardzo słodka, kremowa i gęsta, generalnie ciężko jest ją do czegoś porównać, jest zupełnie wyjątkowa w swoim smaku, a przy tym zdrowa i pełna błonnika ( jak większość
suszonych owoców)!

Potrzebne będą:słoik
daktylewodaPrzygotowanie:
Daktyle wkładamy do słoika, od ich ilości zależy gęstość pasty. Jeśli powkładamy je ciasno do słoja, będzie baardzo gęsta. Ja polecam powkładać je luźno, ale jednak tak aby się dotykały.
Bakalie zalewamy wrzątkiem do samego wieczka, zakręcamy i odstawiamy na całą noc.Rano masę miksujemy blenderem lub przekręcamy przez maszynkę i gotowe.Pastę przechowujemy w lodówce, nawet kilka tygodni, u mnie stoi zawsze maksymalnie tydzieńMyślę, że taką pastę można swobodnie zapasteryzować i przechowywać w spiżarce,ale
daktyle dostępne są cały czas w marketach więc jest to raczej opcja dla wiecznie zapracowanych, robiących wszystko na raz, na zapas.Smacznego

Powiązane notki:
Dyniowo daktylowe bułeczki scones bez
cukruZiemniaczane bułeczki , słodkie ale bez
cukru, vegańskieNawigacja po wpisach← Wstecz Dalej →Copyright 1996-2016 Grupa
Onet.pl S.A. Wszystkie serwisy Polityka prywatności