ßßß Cookit - przepis na Uśmiech dla Gin: mleczne bułeczki

Uśmiech dla Gin: mleczne bułeczki

nazwa

Wykonanie

Dzisiaj razem z osobami gotującymi wspólnie w wirtualnej kuchni postanowiliśmy upiec coś dla Gin z bloga http://razadobrze.blogspot.com/ . W ten sposób chcielibyśmy nakłonić Gin, aby powróciła do pieczenia i blogowania. Jej blog zawiera wiele znakomitych przepisów na wypieki i na pewno Gin jeszcze nie raz nas czymś zaskoczy.
Razem ze mną w akcji „Uśmiech dla Gin” biorą udział:
Michal (Kermeet) http://paszczakgotuje.blogspot.com/
Pluskotka http://brytfanna.blox.pl/html
Kasia http://katespiehole.blogspot.com/
Emma http://emmagotuje.blogspot.com/
Mirabelka http://mirabelkowy.blogspot.com/
Panna Malwinna http://filozofiasmaku.blogspot.com/
Ilona http://uwielbiamgotowac.blogspot.com/
Chantel http://przykubkukawy.blox.pl/html
Maggie http://maggiegotuje.blogspot.com/
Ja upiekłam słodkie mleczne bułeczki, moje pierwsze w życiu.
Przepis zaczerpnęłam z książki Ewy Aszkiewicz „Domowe wypieki” (s. 31)
Składniki:
3 szklanki mąki tortowej
4 dag drożdży
2 żółtka
3 łyżki cukru pudru
1/3 kostki masła
szklanka mleka
skórka otarta z cytryny
szczypta soli
tłuszcz do wysmarowania formy
mąka do podsypania
Tłuszcz roztapiamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia. W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże. Mieszamy razem z łyżeczką mąki i łyżeczką cukru pudru. Przykrywamy naczynie z zaczynem ściereczką i odstawiamy na przynajmniej 20 minut w ciepłe miejsce. Gdy zaczyn podwoi objętość, dodajemy do niego żółtka, cukier, skórkę cytrynową, szczyptę soli. Dokładnie mieszamy i stopniowo dodajemy mąkę. Wyrabiamy ciasto. Na samym końcu dodajemy masło. Wyrabiamy do „jednolitej, sprężystej i lśniącej konsystencji”. Odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi objętość, wykładamy je na podsypaną mąką stolnicę. Dzielimy na równe części i formujemy bułeczki. Mi wyszło ich 14. W przepisie jest mowa i 20-stu, więc można po prostu zrobić je nieco mniejsze. Uformowane bułeczki układamy na wysmarowanej tłuszczem blasze. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia. Po ok. 20 minutach smarujemy wierzch bułeczek roztrzepanym białkiem. Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 160° C.
Nie wyjmujemy od razu z piekarniku. Czekamy aż nieco ostygną, następnie wykładamy na kratkę.
Najlepiej smakują świeże, dopiero co upieczone. Są słodkie, zatem najlepiej podać je z samym masłem lub ewentualnie dżemem lub miodem.
Źródło:http://mopswkuchni.net/2012/02/05/usmiech-dla-gin-mleczne-buleczki