Pstrąg z pieca, z boczkiem i miętą

Wykonanie

Świeży pstrąg prosił się o pyszne dodatki. Może jakaś wędzona nuta i coś z ziół ? Kilka plastrów boczku, gałązki mięty, koperku i do pieca ! I do tego mało zmywania bo tak przygotowaną rybę piekę na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, który potem po prostu zdejmuję i wyrzucam. Nic się nie przypala a ryba nie przywiera do naczynia i łatwo ją przełożyć na talerz.
Pstrąg upiekł się doskonale - mięso było delikatne, soczyste i aromatyczne.
Wolisz inaczej przyrządzonego pstrąga ? Zobacz przepis na Chrupiącego pstrąga z kurkami albo Roladki z pstrąga z marchewką i masłem
czas przygotowania : ok. 5 minut + 30 minut marynowania + 25 minut pieczenia
składniki :
2 świeże pstrągi, po ok. 350 g każdy
6 plasterków chudego boczku wędzonego
4 spore gałązki świeżej mięty pieprzowej
kilka gałązek świeżego koperku
sok z połowy cytryny
do smaku - sól, kumin mielony, pieprz czarny mielony
sposób przygotowania : pstrągi oczyściłam dokładnie, usunęłam wnętrzności, skrzela, płetwy i oczy. Łbów oraz ogona nie odcinam bo ryba pieczona w całości jak dla mnie lepiej wygląda. Po oczyszczeniu ryby dobrze umyłam i osuszyłam dokładnie. Tuszki oprószyłam solą, kuminem oraz pieprzem, zarówno z wierzchu jak i wewnątrz. Skropiłam lekko sokiem z cytryny. Do środka włożyłam porcje mięty i koperku. Każdego pstrąga owinęłam kilkoma plasterkami boczku spinając szpadkami do zrazów, ale można użyć po prostu wykałaczek albo podwinąć plastry pod rybę.
Tak przygotowane pstrągi zostawiłam na ok. 30 minut żeby mięso przeszło przyprawami i aromatami dodatków. Ułożyłam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam 25 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C, początkowo grzanie góra/dół a po 15 minutach włączyłam termoobieg.
Pieczone pstrągi podałam zaraz po upieczeniu, z ziemniakami z wody posypanymi obficie koperkiem i surówką z ogórka.