Wykonanie
Przepis dostałam od Teściowej - trudno o szybsze i prostsze w wykonaniu ciasto, a przy tym bardzo smaczne, wilgotne i puszyste. Dzięki niemu przekonałam się zarówno do ciast z
marchewką ( w ogóle nie wyczuwalną w smaku ani strukturze ciasta! ), na które nie miałam wcześniej jakoś odwagi, jak i tych z
olejem. Dzięki olejowi właśnie ciasto jest wilgotne i długo zachowuje świeżość.

2 szklanki startej na drobnej tarce
marchewki ( ja ucieram w malakserze)1 szklanka
oleju1 i 2/3 szklanki
mąki3
jajka1/2 szklanki
cukru4 czubate łyżeczki ciemnego
kakao1 łyżeczka
cynamonu i 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 i 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej.
Marchewkę ucieram drobno w malakserze.
Potem zakładam końcówkę mieszającą i dodaję wszystkie pozostałe składniki, po czym włączam mieszanie.Dokładnie wymieszaną masę przelewam do dwóch form do pieczenia - keksówek wielkości 10 x 24 cm.Piec 50 min w 180 st. ( Czy ciasto już jest upieczone można sprawdzić za pomocą wetkniętego w nie patyczka - np. do szaszłyków - kiedy wetknięty w ciasto patyczek jest suchy, znaczy, ze ciasto jest gotowe)Wersja dla osób bez malaksera:
marchewkę ucierać na tarce.
Jajka utrzeć z
cukrem i
olejem, dodać
mąkę,
kakao,
cynamon, proszek i
sodę, dokładnie zmiksować. Dodać
marchewkę, wymieszać na jednolitą masę.Jeśli formy do ciasta, które mamy nie są teflonowe lub silikonowe, smarujemy je
masłem i wysypujemy
tartą bułką.