Wykonanie
Proste, klasyczne. Szybkie. Bez udziwniania. Powstały razem z
kukurydzianymi muffinami z
suszonymi pomidorami, kiedy Przyjaciele
mieli przyjechać w odwiedziny. Zapowiedzieli się na drugie śniadanie. Wstaliśmy późno. Zbyt późno, by kombinować coś wielkiego. Oba rodzaje muffin powstawały w tym samym czasie. Kiedy się piekły, Smyk pomagał dalej - bo te maleństwa, które widzicie to jego dzieło:), robiąc ze mną pasty
śniadaniowe -
tuńczykową kiri i jajeczną. Pokrojona bułeczka, trochę
wędlinki, pasty i świeże pachnące muffinki
śniadaniowe. A na koniec te maleństwa podane do
kawy. Sposób na idealną poranną posiadówę gotową w niecałą godzinę :)Te małe muffinki dodaję do akcji Domi - Muffinkowo III.
Składniki na 12 dużych lub 36 mini babeczek :
suche:2 szklanki
mąki tortowej1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 łyżeczka
sody oczyszczonej2-3 łyżki
kakao1/2 szklanki
cukrumokre:1 szklanka
mleka2
jaja1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegopół szklanki
olejuSuche składniki mieszamy w jednej misce - pamiętajcie, by przesiać
mąkę ! W drugiej łączymy mokre składniki na jedną masę ubijaczką do jaj. Następnie mokre wlewamy do suchych i mieszamy byle jak, tylko do połączenia się składników. Mini foremki na muffinki napełniamy 1 łyżeczką , zaś duże formy do 3/4 wysokości - około 1 łyżka i ciut. Pieczemy 15 minut małe, a 20-25 minut duże muffinki do suchego patyczka. Trzymamy w formach 2-3 minuty, po czym studzimy na kratce, albo desce. Przed podaniem posypujemy
cukrem pudrem. Smaczności !