Wykonanie
Pierniczki korzenne zawsze przygotowuję na Święta Bożego Narodzenia, jest to świetne zajęcie dla dzieci, uwielbiają wycinać przeróżne kształty a później je dekorować. Przygotowuję je wcześniej, nawet kilka dni przed świętami, zamykam w pojemnikach, ponieważ zaraz po upieczeniu robią się twarde. Jednak z czasem miękną i stają się kruche. Możemy przechowywać je nawet kilka tygodni, o ile nie zostaną zjedzone.

SKŁADNIKI :5 szklanek
mąki pszennej1 duża łyżka
kakao1
jajko1 paczka
przyprawy do piernika 20 %1 płaska łyżeczka
sody1/2 szklanki
miodu, podgrzanego, płynnego1 łyżeczka
proszku do pieczenia250 g
masła lub
margaryny o pokojowej temperaturze3/4 szklanki
cukru pudru1
cukier waniliowylukier do ozdoby (użyłam lukru plastycznego, kolorowego )dowolne powidłaPRZYGOTOWANIE :
Margarynę ucieramy mikserem z
cukrem pudrem i
cukrem waniliowy. Dodajemy
jajko,
miód, i dalej mieszając wsypujemy
mąkę wymieszaną z
sodą, proszkiem,
kakao i
przyprawą do piernika. Ciasto jest dość gęste więc je zagniatamy, gdyby bardzo się kleiło dosypujemy
mąki. Zawijamy je w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na minimum 2 godziny. Kiedy stwardnieje, dzielimy je na 3-4 porcje i rozwałkowujemy na placki o grubości 3 mm. Wycinamy foremkami
ciasteczka i układamy na blaszce. Pieczemy w piekarniku w temp. 180 * C, 15 minut aż się zarumienią. Ostudzone pierniczki smarujemy z jednej strony
marmoladą i sklejamy z drugim
ciastkiem oraz ozdabiamy lukrem lub
cukrem pudrem. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pudełku. Idealne do jedzenia po 3-4 dniach. Smacznego

