Wykonanie
Nie jestem wielką fanką statystyk blogowych. Owszem, czasem zerkam, ale liczby wydają mi się takie zimne i puste, bezosobowe (choć zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę
stoją za nimi żywi ludzie). Co innego komentarze. Och, te czytam z wypiekami na twarzy i każdy jeden cieszy mnie ogromnie! Interakcja z Czytelnikami to coś, co każdy bloger ceni sobie ogromnie. I ja nie jestem tutaj żadnym wyjątkiem.Nikogo nie zdziwi pewnie fakt, że często sprawdzam, czy nie pojawiły się jakieś nowe. Bardzo przydatny okazuje się tutaj telefon; to właśnie z niego korzystam rano, przed pracą, gdy nie mam czasu włączać komputera. Środowy poranek nie różnił się niczym; przeczytałam wszystkie nowe komentarze, zaznaczyłam je, a
potem... Kliknęłam usuń !Od razu się rozbudziłam, przeszukałam internet w poszukiwaniu wsparcia; niestety, jedyne, co znalazłam, to informacja, że nie da się ich przywrócić...Zrobiło mi się bardzo, bardzo smutno.Dlatego bardzo Was proszę: jeśli to Wasze komentarze zniknęły, to nie dlatego, że tak chciałam, ale dlatego, że o czwartej rano, na wpół śpiąc, nie potrafię zapanować nad niezgrabnymi palcami i kliknęłam nie to, co trzeba... Obiecuję więc uważać jeszcze bardziej i nie korzystać z telefonu, dopóki się zupełnie nie rozbudzę; a Was proszę o wyrozumiałość.Na każdą tragedię najlepszym remedium będą
ciasteczka. Dzisiaj mam dla Was malutkie, pulchniutkie pyszności, które znalazłam na blogu
Daktyle w
czekoladzie . Są raczej miękkie, pachną
cynamonem i
orzechami, i mają obezwładniająco uroczy kolor. C. się w nich zakochał, i musiałam kilka przed nim schować, żebym mogła zrobić zdjęcie...Przydadzą się nie tylko, gdy od rana będziecie w podłym nastroju.
Ciastka dyniowo-owsiane

Składniki:(40-45 sztuk)150 g puree z dyni1
jajko60 g miękkiego
masła160 g
płatków owsianych100 g
mąki pszennej70 g
cukru1/2 łyżeczki
cynamonu1/3 łyżeczki
sody oczyszczonej50 g
orzechów laskowych50 g ciemnej
czekolady (80%)Puree z dyni,
jajko i
masło zmiksować.
Mąkę przesiać, wymieszać z
płatkami,
cukrem,
cynamonem,
sodą oraz posiekanymi
orzechami i
czekoladą.Dodać suche składniki do mokrych, dokłądnie wymieszać łyżką.Z masy lepić kulki wielkości
orzecha włoskiego. Układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy.Piec w 180 st. C. przez 12 minut.Ostudzić na kratce.Smacznego!Podobno trzeba uczyć się na błędach, najlepiej cudzych... Zapamiętajcie więc i Wy: telefony bywają zdradliwe!