Wykonanie
Kochani! Troszkę martwi mnie tak małe zainteresowanie moją akcją kulinarną Kuchnia skandynawska . Zachęcona ubiegłorocznym jej
wynikiem zrobiłam ją w tym roku II raz. Mam nadzieję, że w ostatnich 10 dniach
trwania akcji jeszcze mnie pozytywnie zaskoczycie!Tymczasem polecam Wam bardzo prostą do przygotowania zapiekankę norweską, która znalazłam w książce Ekonomia gastronomia Allegry McEvedy i Paula Merretta, jaką wygrałam w konkursie na danie wykorzystujące resztki .

Składniki:200 g
makaronu fusilli lub penne30 g
masła1/2 łyżeczki
kminku30 g
mąki pszennej0,5 l
mleka pełnotłustego100 g
serka śmietankowegosól,
pieprz1 puszka
tuńczyka w zalewieok. 3 łyżki
tartej bułkikilka filecików
anchois (niekoniecznie)1.
Makaron gotujemy al dente, odcedzamy.2.
Kminek podsmażamy na
maśle, następnie wsypujemy
mąkę, energicznie mieszamy i po kilku minutach dodajemy 1/4 ilości
mleka. Ubijamy na gładką masę i stopniowo dodajemy pozostałe
mleko (w małych porcjach, aby nie zrobiły się grudki) ciągle mieszając.3. Zestawiamy
biały sos z ognia, dodajemy
serek,
sól (jeśli mamy w planach dodanie
anchois radzę nie dodawać
soli w ogóle) i
pieprz i dobrze mieszamy.4. Następnie dodajemy do sosu drobno posiekaną
cebulę,
tuńczyka i
makaron. Delikatnie mieszamy.5. Przekładamy całość do naczynia do zapiekania posmarowanego tłuszczem. Posypujemy na wierzchu
bułką tartą i kładziemy przecięte wzdłuż fileciki
anchois (np. w kształt norweskiej flagi).6. Zapiekamy około 30 minut w temperaturze 200º C, tak aby wierzch był zrumieniony.